Newsy

We wtorek uczniowie klas IV - IV Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Przyszowicach, w ramach projektu UE "Twórczo w przyszłość", odwiedzili Stadion Miejski w Gliwicach i spotkali się z II trenerem niebiesko-czerwonych Dariuszem Dudkiem oraz Jakubem Świerczokiem.

Po pierwszej bramce dla Ruchu na obiekcie przy ul. Cichej zapanowała prawdziwa euforia, ale kolejne gole były już dziełem gliwiczan, którzy odnieśli pierwsze historyczne zwyciestwo na chorzowskim stadionie. Piłkarzy Ruchu schodzących do szatni żegnały gwizdy niezadowolonej publiczności, a oni sami byli wyraźnie przygnębieni wczorajszą porażką.

Przed dzisiejszym spotkaniem, bilans bezpośrednich pojedynków między derbowymi rywalami przy ul. Cichej był bezlitosny dla niebiesko-czerwonych, którzy w Chorzowie jeszcze nigdy nie wygrali. Kiedy w 63. minucie, „Niebiescy” wyszli na prowadzenie wydawało się, że niekorzystna passa może zostać podtrzymana.  Gliwiczanie podrażnieni straconą bramką ruszyli do przodu, czego efektem było strzelenie kontaktowego gola autorstwa Mateusza Matrasa. Jedenastka z Okrzei poszła za ciosem i w ostatnim kwadransie gry decydującą o dzisiejszym zwycięstwie bramkę zdobył Tomasz Podgórski.

Spotkanie derbowe dla gliwiczan nie zaczęło się szczęśliwie. Ruch po przepięknej bramce Starzyńskiego kontrolował przebieg spotkania. Po zmianie stron do głosu doszli niebiesko-czerwoni, którzy także po urodziwych gola przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, mimo to zawodnicy Marcina Brosza uspokajają tych co już szykują się na europejskie puchary.

Piast wygrywając z Ruchem awansował w tabeli na wysokie czwarte miejsce. Takiego rezultatu w tej fazie sezonu nie spodziewał się nikt. Przy Okrzei coraz głośniej każdy pyta o europejskie puchary. Szkoleniowiec gliwiczan ominął ten temat, zaznaczając jednak, że w najbliższej kolejce w starciu ze Śląskiem na Stadionie Miejskim  zostanie osiągnięte „apogeum” na boisku oraz trybunach.

Derbowe spotkanie pomiędzy Piastem i Ruchem nie należało do porywających widowisk i bramkowych okazji było jak na lekarstwo, a zagrożenie w "szesnastce" przeciwnika stwarzali głównie niebiesko-czerwoni. Swoich szans nie wykorzystali Ruben i Robak, ale wyręczyli ich Matras oraz Podgórski, których trafienia zapewniły "Piastunkom" trzy "oczka" i czwartą lokatę w tabeli. 

Tomasz Podgórski kapitalnym strzałem z dystansu zapewnił "Niebiesko-czerwonym" trzy punkty w starciu z Ruchem Chorzów. Gospodarze rozegrali jednak bardzo słabe spotkanie.

Podopieczni Krzysztofa Szumskiego po zaciętym spotkaniu pokonali ekipę Młodego Ruchu 3:2. Gole dla niebiesko-czerwonych zdobywali kolejno Kornel Osyra, Wojciech Lisowski i Bartosz Szeliga, czyli gracze oddelegowani do gry z I zespołu. Oprócz strzelców bramek MESA Piasta została wzmocniona obecnością Jakuba Szmatuły, Mariusza Zganiacza, Alvaro, Jana Buryana i Tomasza Bzdęgi.

Przy nie najlepszych statystykach są jednak elementy, za które chorzowski Ruch można pochwalić. Kiedy z pewnością zawodzi linia obrony, to bramkarz jest wyróżniającą się postacią. Podobnie w ataku...

Porównując formację obronną poniedziałkowego rywala Piasta z ofensywą "Niebiesko-czerwonych", zdecydowanie lepiej wygląda zespół Marcina Brosza. Dowód?

Polski Związek Piłki Nożnej na arbitra głównego poniedziałkowego meczu między Ruchem Chorzów a Piastem Gliwice wybrał Szymona Marciniaka z Płocka. Jest to - póki co - niesprzyjający "Niebiesko-czerwonym" sędzia.

Kolejny rywal "Niebiesko-czerwonych" - Ruch Chorzów - w poprzednim sezonie zdobył tytuł wicemistrza Polski, będąc o krok od zdobycia mistrzostwa. Obecnie drużyna  "Niebieskich" w niczym jednak nie przypomina zespołu z poprzedniej kampanii.

Łotewski pomocnik Piasta Gliwice - Artis Lazdins - obchodzi dzisiaj dwudzieste siódme urodziny. Z tej okazji defensorowi z Okrzei trenerzy, koledzy z drużyny, Zarząd oraz pracownicy Piasta życzą spełnienia piłkarskich marzeń oraz dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego na piłkarskiej ścieżce.

W dwóch najwyższych ligach w Polsce gliwicki Piast piętnastokrotnie mierzył się z Ruchem Chorzów. Na dodatek "Niebiesko-czerwoni" ani razu nie wygrali przy Cichej, zaledwie dwa razy remisując.

Piłkarze gliwickiego Piasta nie zwalniają tempa w przygotowaniach do derbowego pojedynku z Ruchem Chorzów. Znaczna część zawodników trenowała pod okiem sztabu szkoleniowiego, a niektórzy przygotowywali się indywidualnie.

Do spotkania w Chorzowie z Ruchem pozostało kilka dni. Jak do derbowego starcia przygotowuje się najmłodszy zawodnik w talii Marcina Brosza? Według Radosława Murawskiego pojedynek z "Niebieskimi" nie jest niczym specjalnym, ale...