Newsy

W dotychczasowej historii starć Piasta Gliwice z Koroną Kielce ani razu nie padł remis. To zwiastuje nie lada emocje podczas dzisiejszego boju przy Okrzei. Jeśli gliwiczanie wygrają...

1 czerwca obchodzimy Dzień Dziecka i jak każdego roku Stowarzyszenie Kibiców Piasta Gliwice nie zapomina o dzieciach z gliwickich Domów Dziecka. Przypominamy, że fani niebiesko-czerwonych w trakcie meczu z Koroną Kielce organizują zbiórkę słodyczy, gadżetów, przyborów szkolnych, piłek itd. Przy każdym z wejść na stadion (za bramofurtami) będą ustawione specjalne pojemniki, w których należy umieszczać przyniesione rzeczy. Za okazaną pomoc, w imieniu SKPG i Klubu, serdecznie dziękujemy.

Korona Kielce w tym sezonie wykreowała się na typowy zespół środka tabeli. Piłkarze Leszka Ojrzyńskiego potrafią zaskoczyć najlepszych, a także w miernym stylu przegrać ligowe spotkanie z teoretycznie słabszą ekipą.

Zespół buduje się od tyłu - taki slogan w futbolu funkcjonuje od lat. I podobną wizję podtrzymuje Korona Kielce, z którą gliwiczanie niebawem się zmierzą. Jak prezentuje się formacja obrony i pomocy w obozie rywala?

Trener Marcin Sasal powołał kadrę reprezentacji Polski U-19 na turniej drugiej rundy eliminacyjnej mistrzostw Europy. Zawody odbędą się w dniach 5-10 czerwca. Wśród nominowanych do gry w reprezentacji znalazł sie piłkarz Piasta Gliwice, Radosław Murawski. 19-latek do tej pory występował tylko w meczach towarzyskich, ale tym razem szkoleniowiec zdecydował się dać szansę utalentowanemu pomocnikowi w spotkaniach o punkty. Polacy zmierzą się z zespołami Hiszpanii, Chorwacji i Grecji.

Już jutro w Nowinach Gliwickich dostępny będzie czterostronnicowy dodatek w całości poświęcony Piastowi Gliwice. Załącznik do gazety będzie ukazywał się cyklicznie co tydzień w środy. Koszt gazety wynosi 2,30 zł. 

Gliwiczanie w bieżącej kampanii ligowej radzą sobie bardzo dobrze. Po rozegraniu dwudziestu siedmiu meczów "Niebiesko-czerwoni" okupują trzecią pozycję, pewnie zmierzając do europejskich pucharów. A jak sezon wygląda pod względem statystyk?

W spotkaniu z Podbeskidziem Artis Lazdins zagrał tylko 45 minut. - Trener zdejmując mnie podjął słuszną decyzję. W drugiej połowie - beze mnie - zagraliśmy lepiej - skomentował pomocnik.

- Wiadomo, że w tej rundzie Podbeskidzie regularnie punktuje i obawialiśmy się tego meczu. Teraz każde zdobywane przez nas punkty cieszą podwójnie, bo swoje już zrobiliśmy - stwierdził po zwycięstwie w Bielsku-Białej Tomasz Podgórski, kapitan Piasta Gliwice.

Bardzo cenne zwycięstwo w Bielsku-Białej odniosła w sobotę drużyna Piasta. Gliwiczanie przegrywali do przerwy 0:1, ale podobnie do poprzednich dwóch spotkań – „Piastunki” zdołały się podnieść i wypunktować swoich rywali.

Niebiesko-czerwoni po raz trzeci z rzędu zapunktowali za trzy. Tym razem „ofiarą” Piasta padło Podbeskidzie. Scenariusz podobny jak w podobnych kolejkach, bo gliwiczanie dopiero po stracie gola zaczęli gonić wynik. Trener Marcin Brosz był zadowolony z wyniku i postawy w drugiej połowie swojej drużyny.

Bijące się o utrzymanie Podbeskidzie było w sobotnie popołudnie niezwykle wymagającym rywalem dla gliwickiego Piasta. "Górale"niesieni dopingiem własnej publiczności postawili gościom trudne warunki gry, jednak stawka, o którą walczą gliwiczanie również okazała się mobilizującym bodźcem. Mimo że gospodarze mieli więcej sytuacji bramkowych, gliwiczanie okazali się skuteczniejsi, wygrywając 2:1. Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów dzisiejszego pojedynku.

Spotkanie Piasta z Podbeskidziem miało dwa oblicza. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do gospodarzy, którzy wypracowaną przewagę przypieczętowali zdobyciem gola w 40. minucie. Precyzyjne dośrodkowanie Chmiela wykończył uderzeniem głową Demjan. W drugiej odsłonie, gliwiczanie przebudzili się z letargu i ruszyli do przodu, stwarzając coraz większe zagrożenie w „szesnastce” przeciwnika. W 56. Minucie Cicman przedarł się prawą stroną w pole karne, płasko dogrywał piłkę wzdłuż linii i Konieczny przy próbie wybicia wpakował ją do własnej bramki.  79. minuta przyniosła drugie trafienie dla niebiesko-czerwonych. Izvolt świetnym długim podaniem uruchomił Robaka, ten minął jeszcze obrońcę i fantastycznym strzałem pokonał Zająca. Mimo że bielszczanie do ostatnich minut starali się odwrócić losy meczu, rezultat nie uległ już zmianie i gliwiczanie mogą się cieszyć z kompletu punktów.

Podbeskidzie w spotkaniu z Piastem stanie przed niezwykle trudnym zadaniem.Rozpędzeni goście będą starali się znaleźć i wykorzystać słabe strony piłkarzy Czesława Michniewicza, a kilka niesprawnych elementów Michniewicz w składzie ma.