Przygotowania do meczu: Łukasz Hanzel

07
paź

Zamiast kawy herbata, a zamiast porządnej przedmeczowej drzemki mocne pobudzenie - tak wyglądają przygotowania do meczu Łukasza Hanzela, pomocnika gliwickiego Piasta.

Koncentracja przede wszystkim
- Od momentu wyjazdu na zgrupowanie już się koncentruję na spotkaniu. Wiadomo - w tym czasie mamy czas wolny, kiedy człowiek się w miarę możliwości relaksuje oglądając telewizję czy rozmawiając, ale generalnie skora koncentracja.

Spacer i śniadanie, a później...
- W dzień meczowy z rana mamy wspólny spacer a następnie śniadanie. Spora grupa piłkarzy lubi się potem położyć, ale to nie dla mnie. Ja wolę jakoś aktywnie spędzić czas przed spotkaniem. Stąd szczególnie lubię rozruch przedmeczowy. Mam stały zestaw ćwiczeń, który wykonuję.

Trzymajcie komórkę z daleka!
- Telefonu unikam jak ognia. W ogóle na dwie godziny przed meczem go wyłączam, żeby mnie nie rozpraszał. Uważam, że to nie jest najlepsze, kiedy ktoś na chwilę przed meczem jeszcze puszcza jakieś SMS-y, czy inne rzeczy.

Kara<herbata!
- Kawa przed meczem - dla mnie - nie jest najlepsza. Za to dobra, mocna herbatka jak najbardziej pomaga się obudzić. Oo, tak - mocna herbata!

Uspokajający gwizdek sędziego
- Adrenalina rośnie wraz ze wsiadaniem do autokaru jadącego na przedmeczowe zgrupowanie. Już wtedy czuję, że będzie się działo! Ale równo z pierwszym gwizdkiem zapominam o jakimkolwiek stresie, wyłączam pozaboiskowe myślenie, wszystkie statystyki, złe i dobre serie. Liczy się tylko murawa!

Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA