Newsy

Żeby zdobyć pierwsze punkty w tym sezonie, gracze Piasta Gliwice muszą już w piątek pokazać dobrą i skuteczną gtę. Dlatego też szykują plan, jak podbić Lubin.

Wojciech Lisowski zdradził, że piłkarze gliwickiego Piasta nie myślą już o derbowej porażce z Górnikiem Zabrze, czekając na kolejne wyzwanie, jakim będzie bój z Zagłębiem Lubin.

Dzisiaj w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej rozlosowano pary 1/8 finału Pucharu Polski. W kolejnej rundzie los połączył zespoły Piasta Gliwice i Legii Warszawa. Spotkania odbędą się 25-27 września oraz 2-4 października. Mecz ze stołeczną ekipą zostanie rozegrany w Gliwicach. 

31 sierpnia o godz. 18.00 niebiesko-czerwoni podejmą w Gliwicach ekipę szczecińskiej Pogoni. Mecz został zakwalifikowany jako podwyższonego ryzyka, ale odbędzie się z udziałem kibiców gości.

Boczny obrońca Piasta, Mateusz Bodzioch związał się dzisiaj z Koroną Kielce rocznym kontraktem z opcją przedłużenia na dwa lata. Mateusz wystąpił w 17 meczach I Ligi oraz 1 Pucharu Polski w barwach Piasta Gliwice.

Zdaniem Zbigniewa Przesmyckiego, przewodniczącego Zarządu Kolegium Sędziów, czerwona kartka, jaką w meczu z Górnikiem Zabrze został ukarany Mateusz Matras, była zastosowana właściwie. W tej sytuacji nic nie zmienia fakt, że defensor Piasta chciał wyhamować przed zderzeniem.

Podopieczni Krzysztofa Szumskiego nie podzielili losu I zespołu Piasta Gliwice i pokonali jedenastkę z Zabrza 4:3. Drużyna MESY została wsparta obecnością Tomasza Bzdęgi, Tomasa Docekala, Wojciecha Lisowskiego i Radosława Murawskiego. Spotkania nie ukończył "Lisu", który w 71. minucie zobaczył czerwony kartonik. 

W spotkaniu z Zagłębiem Lubin nie zagra dwóch ważnych zawodników dla Piasta Gliwice. Pierwszy to Mateusz Matras. Obrońca niebiesko-czerwonych po otrzymaniu czerwonej kartki w spotkaniu z Górnikiem Zabrze będzie pauzował przez dwie kolejki. Z kolei Paweł Oleksy wypożyczony z Zagłębia Lubin nie może zagrać przeciwko ekipie z Dolnego Śląska.

Porażką zakończyła się inauguracja Piasta Gliwice. Niebiesko-czerwoni do 64. minuty mimo słabszych momentów kontrowali wydarzenia boiskowe. - Czerwona kartka źle na nas wpłynęła. Mateusz cofnał nogi. To powinien być impuls do dalszej walki, ale nie udało się - żałował mocno Paweł Oleksy.

Zdenerwowany był trener Marcin Brosz na pomeczowej konferencji. 64. minuta będzie się śniła kibicom Piasta Gliwice. Wtedy to arbiter meczu Szymon Marciniak ukarał Mateusza Matrasa czerwoną kartką, jak się okazało niesłusznie. Od tej pory na boisku dominował tylko Górnik. – Wierzyliśmy w to zwycięstwo od początku – stwierdził szkoleniowiec zabrzan, Adam Nawałka.

W przekroju całego pojedynku, podopieczni Adama Nawałki oddali więcej celnych strzałów, często goszcząc w pobliżu pola karnego Piasta i kilkakrotnie zagrażając bramce strzeżonej przez Trelę. Zabrzanom w wygranej pomogła również czerwona karta otrzymana w 64. minucie przez Mateusza Matrasa. Gliwiczanie grając w "10" nie zdołali obronić korzystnego rezultatu.

Wszystkich kibiców, którzy piątkowy wieczór spędzą w domach, zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej Live z derbowego pojedynku Piasta Gliwice z Górnikiem Zabrze. Początek spotkania o godz. 20.30.

Kamil Glik to jedna z najbardziej znanych postaci, która opuściła szeregi Piasta Gliwice w ostatnich latach. Gracz Torino nie zapomina jednak o niebiesko-czerwonych, wcale nie kryjąc ogromnej sympatii. - Gdy mam tylko wolny czas to siadam i czytam, co dzieje się na Śląsku. Obecnie jestem na zgrupowaniu przed spotkaniem pucharowym z Lecce, więc zasiądę przed komputerem i będę trzymał kciuki - zdradza.