Trwają przygotowania drużyny do startu ligi
Do wznowienia rozgrywek ligowych pozostało jedynie dziewięć dni. Piłkarze Piasta Gliwice pod okiem sztabu szkoleniowego przygotowują formę, by jak najlepiej rozpocząć rozgrywki. Pierwszy mecz z udziałem Niebiesko-Czerwonych odbędzie się w Gliwicach, 30 maja o godzinie 17:30. Rywalem mistrzów Polski będzie Wisła Kraków.
Trwają przygotowania i systematyczne odliczanie dni do pierwszego meczu po przerwie. W zespole panuje entuzjazm i mobilizacja. - Cieszymy się z powrotu do zajęć. Ciężko trenujemy i robimy wszystko, żeby być jak najlepiej przygotowani do startu ligi. Zostało nam do rozegrania jedenaście meczów i każdy z nich będzie dla nas ważny - powiedział Uros Korun, obrońca Piasta Gliwice.
Niebiesko-Czerwoni mają już za sobą tygodniowy obóz, podczas którego sztab szkoleniowy miał możliwość przeprowadzenia zajęć z zawodnikami i przekazanie założeń. - Zgrupowanie przypominało zimowe obozy. Pracowaliśmy głównie nad motoryką, ale nie zabrakło też piłki. To było potrzebne, po tej dłuższej przerwie. Obie te rzeczy się zazębiały - wyjaśnił trener Waldemar Fornalik. - Dobrze wykorzystaliśmy czas obozu, wszyscy jesteśmy zdrowi i już nie możemy doczekać się pierwszego meczu - dodał Korun.
Wznowienie i doprowadzenie sezonu PKO Ekstraklasy 2019/20 budzi wiele emocji i jest czymś bezprecedensowym w polskiej piłce. Mecze odbędą się jednak bez udziału publiczności. Jest to konieczne dla zachowania bezpieczeństwa i takie warunki są podyktowane troską o zdrowie wszystkich uczestników działań. - Musimy nieco przestawić sposób myślenia o meczach. Musimy być przygotowani na to, że będziemy grali przy pustych trybunach. Niestety takie czasy nastały, że nie będziemy słyszeli dopingu kibiców, nie będzie takiej pomocy z ich strony, do jakiej byliśmy przyzwyczajeni, ale będziemy starali się zrobić wszystko, żeby zadowolić ich oglądających mecze w telewizji, by udzielali nam wsparcia w dalszej części sezonu - deklarował Jakub Czerwiński. - Zwłaszcza w spotkaniach domowych kibice byli naszą siłą, a teraz dla nas to będzie dziwna sytuacja. Mecz będzie bardziej przypominał sparing, a jednak będzie to gra o dużą stawkę, tak że będziemy musieli być maksymalnie zmobilizowani i dać z siebie wszystko - dodał Sebastian Milewski.
Piast Gliwice wznowi rozgrywki 30 maja. Mistrzowie Polski na własnym obiekcie w sobotnie popołudnie przystąpią do rywalizacji z Wisłą Kraków.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA