Spełnione marzenia

13
paź

Spełnione marzenia
Marzenie o stadionie, który w ostatnich dniach można było oglądać w Gliwicach, próbowano zrealizować w czasach, gdy sportową wizytówką miasta był Sport Vereinigung Vorväts – Rasensport Gleiwitz! Wówczas się nie udało.
 
Sny o potędze
Zaczęło się jak wszędzie. Od grupki entuzjastów. W mieście zwanym wówczas Gleiwitz zaczęło funkcjonować kilka klubów, w ramach których uprawiano piłkę nożną. W 1909 powstał Rasensport 09 Gleiwitz a w rok później piłkę zaczęła kopać młodzież z Turnvereinigung Vorväts.
Przełomowym okazał się jednak rok 1926 gdy Vorwäts i Rasensport Gleiwitz połączyły siły. I to, jak się okaże, był przysłowiowy strzał w dziesiątkę! Notowania zielono – białych* poszły w górę.  „Wielka piłka” zawitała do Gliwic. W 1936 roku gliwiczanie zajęli 4 miejsce w mistrzostwach Niemiec! Musieli uznać wyższość Schalke 04, które rozgromiło Górnoślązaków 8:1. Gliwiczanie jednak potrafili wyciągać wnioski z podobnych lekcji i już wkrótce nazwiska takich graczy jak Ernst Plener, Richard Kubus czy Reinhard Schaletzki stały się głośne na tyle, by mogły się znaleźć w notesie selekcjonera Seppa Herbergera!

W cieniu wieży…
Pierwsze boisko zlokalizowane tuż obok wieży ciśnień czyli w miejscu, gdzie znajduje się nowy stadion miejski, powstało w 1923 roku. Patronem obiektu przy ówczesnej Leipzigstrasse obrano Ludwika Jahna (stąd nazwa Jahnsportplatz). Na obiekcie tym rozgrywał początkowo swoje mecze SC Vorväts Gleiwitz a później zielono – biali.
W 1927, gdy stadion zmodernizowano przestawiono równolegle projekt nowoczesnego kompleksu sportowego. Ambicją pomysłodawców było to, że miał on być największą tego typu inwestycją w Republice Weimarskiej. Miały powstać: nowoczesny i w pełni zadaszony (!) stadion z boiskiem piłkarskim, które miał okalać tor kolarski i urządzenia lekkoatletyczne. W ramach inwestycji miały też powstać między innymi korty tenisowe, kilka pływalni. Niewiele z tych zamierzeń udało się zrealizować. Prace budowlane uniemożliwiał wielki kryzys gospodarczy oraz prowadzone w mieście równolegle inwestycje takie jak dworzec kolejowy, które stanowiły duże obciążenie dla miejskiego budżetu. Budowa stadionu nie była priorytetem po dojściu do władzy hitlerowców. Prace nabrały rozmachu w 1935 roku a zajęcie znalazło tu wielu bezrobotnych zwłaszcza przy pracach ziemnych. Efekty gliwiccy kibice mogli podziwiać w marcu 1939 roku. Trybuny mogły pomieścić 35,000 – 40,000  kibiców, ale chyba nigdy aż tylu ich w to miejsce nie przybyło.

 
 
 
Makieta stadionu miejskiego w Gliwicach z 1925 roku. Projekt nigdy nie został zrealizowany.


 
 Szkic głównego wejścia na stadion w Gliwicach z 1939 roku, którego również nie zrealizowano.  
 

Spełnione marzenia
Pierwowzorem stadionu w Gliwicach jest obiekt w niemieckim Paderborn położonym w kraju Nadrenia Północna Westfalia. Po trwających zaledwie rok pracach budowlanych gliwicki stadion mogli zobaczyć gliwiczanie. W czasie dni otwarcia stadion odwiedziły całe rodziny. Można było otrzymać pocztówki z okolicznościowym stemplem. Trybuny podzielone na 20 sektorów będą mogły pomieścić 10,000 widzów. Wszystkie w odróżnieniu do niemieckiego siedzące.  Dla gości przygotowano sektory E i F, które będą mogły zmieścić 1000- osobową grupę! Dla osób które pamiętają „klatkę” na starym stadionie uznają to za prawdziwy cywilizacyjny skok! Widownię stadionu, wzorem obiektu w Paderborn, w razie potrzeby będzie można powiększyć o 5,000 miejsc! Miejsca dla prasy, dla VIP, toalety. Oświetlenie o mocy 2000 luxów ma zapewnić dobre warunki pracy ekipom telewizji. Kompleks obejmuje boisko treningowe oraz 3 kondygnacyjny budynek klubowy. Zwiedzającym udostępniono parter tj. pomieszczenia dla zawodników. Po ich wyposażeniu niczego tu nie zabraknie piłkarzom. W najbliższym otoczeniu stadionu znajdują się parkingi na 350 samochodów osobowych i autokary.
 Teraz wszystko w rękach działaczy by piłkarze Piasta, który jest gospodarzem obiektu jak najszybciej mógł z niego korzystać!
Ten kto się wybrał na nowy stadion miejski w Gliwicach z pewnością nie żałował.
 
*zielono białe takie barwy przyjęto po fuzji klubów w 1926 roku. Vorväts miał barwy czarno białe a Rasensport czerwono – czarne.
**1919 -  1933 nazwą obowiązującą była Republika Weimarska; od 1933 Rzesza Niemiecka.
 
 
Autor:
Wojciech Malejka
http://retrosport.blox.pl/html