"Punkt trzeba szanować" - wypowiedzi po #LPOPIA
W niedzielnej rywalizacji Lecha Poznań z Piastem Gliwice nie brakowało okazji do strzelenia goli, ale te nie padły. Było to głównie zasługą bramkarzy, którzy wyrośli na pierwszoplanowe postaci swoich drużyn. Zarówno Mickey van der Hart w pierwszej połowie, a także Frantisek Plach w drugiej części udowodnili swoją fachowość i nie pozwolili rywalom ani razu się pokonać. Zapraszamy do zapoznania się z pomeczowym komentarzem Frantiska Placha, Michała Żyro, Patryka Lipskiego, a także trenerów obu zespołów.
Waldemar Fornalik (trener Piasta): "Wynik 0-0 na pewno nie jest lubiany przez kibiców, ale nie można powiedzieć, że w tym meczu nic się nie działo. Były sytuacje podbramkowe, po których zarówno my jak i Lech mogliśmy zdobyć bramki. Był to mecz, w którym prawdopodbnie drużyna, która zdobyłaby bramkę, zwyciężyłaby to spotkanie. Każdy przystępował do tej rywalizacji z zamiarem zwycięstwa, ale jest zdobyty punkt na trudnym terenie, jakim jest boisko Lecha Poznań z dobrą drużyną, z jaką się mierzyliśmy. Ten punkt trzeba szanować i jest on cenny w ogólnym rozrachunku. Trzeba te punkty zbierać, bo mogą się one okazać bardzo istotne na koniec sezonu."
Dariusz Żuraw (trener Lecha): "Szkoda straconych dwóch punktów. Pierwsza połowa była bardzo nerwowa w naszym wykonaniu, stąd może tych okazji nie było tak wiele. Druga część była zdecydowanie lepsza i zabrakło jedynie zimnej krwi w tych sytuacjach, które stworzyliśmy. Był to taki typowy mecz na "1-0". Gdybyśmy tę jedną sytuację wykorzystali, pewnie byśmy to dowieźli. Niestety to się nie udało, dlatego tylko remis w tym spotkaniu."
Patryk Lipski: "Z remisu uzyskanego w tym spotkaniu na trudnym terenie możemy być po części zadowoleni. Mimo, że mieliśmy swoje okazje do strzelenia gola, nie udało się ich wykorzystać. Zagraliśmy na zero z tyłu i po raz kolejny świetnie w bramce zagrał Franek Plach i mocno pomógł w tym meczu. Ponownie nie przegraliśmy na wyjeździe i już myślimy o kolejnym meczu z Cracovią u siebie."
Frantisek Plach: "Myślę, że był to bardzo wymagający mecz. Powinniśmy uszanować ten punkt. Kiedy gra się na Lechu każda zdobycz jest cenna. Bramkarze dobrze się pokazali i na pewno cieszy, że nie zaliczyliśmy straty bramki i jedyne czego szkoda, to że nic nie dołożyliśmy z przodu. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, w drugiej już ich tyle nie było. W drugiej części Lech mocniej przycisnął i dobrze, że to wytrzymaliśmy.
Michał Żyro: "Wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy na dość trudny teren, a Lech ma zawodników z dużą jakością. Spodziewaliśmy, że możemy mieć w spotkaniu ze dwie, trzy sytuacje, które będzie trzeba wykorzystać, mi również nie udało się zdobyć bramki, ale mimo wszystko punkt może być dla nas cenny."
Biuro Prasowe
GKS Piast SA