Poza obiektywem #PIALPO
W sobotnim spotkaniu 31. kolejki PKO Ekstraklasy Piast Gliwice przegrał na swoim stadionie z Lechem Poznań 0-2. Bramki w tym meczu zdobyli Jakub Moder oraz Pedro Tiba. W poniższym artykule przeczytacie, co jeszcze wydarzyło się podczas tego starcia.
Mecz w pigułce
Pierwsze minuty należały do piłkarzy gości, którzy wysoko wyszli i postanowili zagrozić Piastowi. Niebiesko-Czerwoni opanowali jednak sytuację oraz sami dołożyli agresji, przez co Lechici mieli problem nawet z wyjściem z własnej połowy. Przewaga gliwiczan była widoczna również w drugiej połowie. To właśnie oni co chwilę niepokoili bramkarza Kolejorza. Goście zwietrzyli jednak swoją szansę po stałym fragmencie gry. Perfekcyjnie z rzutu wolnego uderzył Jakub Moder, który pokonał bramkarza Piasta i wyprowadził poznaniaków na prowadzenie. Ataki Piasta jeszcze bardziej przybrały na sile oraz częstotliwości. Podopieczni Waldemara Fornalika na wiele sposobów starali się doprowadzić do wyrównania. W poprzeczkę trafił między innymi Mikkel Kirkeskov. Niestety także kolejne próby nie dały mistrzom Polski bramki. - Ten mecz pokazał jak piłka nożna potrafi być okrutna. Rozegraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie, graliśmy w przewadze... W pierwszej połowie w wielu fazach zdominowaliśmy Lecha, ale niestety nie potrafiliśmy udokumentować tego bramką. W drugiej połowie jeden rzut wolny odwrócił losy meczu. Grając w przewadze praktycznie całą drugą połowę doprowadzaliśmy do sytuacji, po których strzela się bramki. Były dwie poprzeczki, strzał głową Patryka Tuszyńskiego i kilka innych uderzeń. Niestety nic nie chciało wpaść - powiedział Waldemar Fornalik na pomeczowej konferencji prasowej.
Reakcje mediów
Przegląd Sportowy: "Piast Gliwice nie wykorzystał gry w przewadze i przegrał 0:2 z Lechem Poznań w meczu grupy mistrzowskiej. Pierwszego gola w tym spotkaniu strzelił bezpośrednio z rzutu wolnego Jakub Moder, a tuż przed końcem podwyższył Pedro Tiba. Mistrzowie Polski skomplikowali sobie sytuację. Dogonienie Legii Warszawa będzie jeszcze trudniejsze."
Sport: "Piłka jest brutalna. Futbolowa prawda sprawdziła się w Gliwicach. Lech oddał dwa celne strzał i wygrał 2:0, mimo że niemal całą drugą połowę grał w osłabieniu. Kolejorz tym samym mocno zbliżył się do mistrzów Polski."
Onet.pl: "Piast Gliwice wyraźnie ograniczył swoje szanse na obronę mistrzostwa Polski. W sobotę drużyna Waldemara Fornalika przegrała z Lechem Poznań 0:2 (0:0), mimo iż niemal przez całą drugą połowę grała z przewagą zawodnika. Goście byli znacznie konkretniejsi - oddali dwa celne strzały, po których wygrali."
Liczba meczu
1193 - Tylu widzów pojawiło się w sobotę na Stadionie Miejskim im. Piotra Wieczorka w Gliwicach. Publiczność pojawiła się przy Okrzei po raz pierwszy od lutego, kiedy to dopingowała Niebiesko-Czerwonych w starciu z Arką Gdynia. Powrót kibiców na stadiony wiąże się jednak z przestrzeganiem przez nich reżimu sanitarnego, m.in. dystans społeczny, dezynfekowanie rąk czy zasłanianie nosa i ust podczas przemieszczania się.
Tabela
Niebiesko-Czerwoni mają na swoim koncie 53 punktów i znajdują się na drugiej pozycji w tabeli. Do prowadzącej Legii tracą siedem oczek, choć strata do Wojskowych może ulec zmianie po ich niedzielnym meczu ze Śląskiem Wrocław.
Plan tygodnia
Zawodników Piasta czeka intensywny tydzień, podczas którego rozegrają dwa wyjazdowe spotkania. We wtorek Niebiesko-Czerwoni pojadą do Gdańska, gdzie w środę o godzinie 18:00 zmierzą się z miejscową Lechią. Natomiast w sobotę podopieczni Waldemara Fornalika będą rywalizować z Legią Warszawa. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:30.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA