Podsumowanie 2021 roku #2

23
gru

W drugiej części podsumowania roku skupiamy się na kwietniowym meczu w półfinale Fortuna Pucharu Polski, powrocie kibiców na stadiony i zakończeniu sezonu 2020/21 PKO Bank Polski Ekstraklasy. Zapraszamy do lektury o najważniejszych wydarzeniach w 2021 roku. 

 

Kwiecień

Po przerwie reprezentacyjnej na przełomie marca i kwietnia Niebiesko-Czerwoni wrócili do rywalizacji o ligowe punkty. W Wielką Sobotę w ramach 23. kolejki gliwiczanie mierzyli się na wyjeździe z Wisłą Płock. Bramka Michała Chrapka w 54. minucie okazała się być jedynym trafieniem w tym spotkaniu, a podopieczni Waldemara Fornalika przywieźli do domu cenną wygraną. 

 

W kolejnych dniach na pierwszy plan zdecydowanie wysuwał się półfinałowy mecz Fortuna Pucharu Polski z Arką Gdynia. Piłkarze Piasta Gliwice byli bardzo zdeterminowani, aby odnieść zwycięstwo i awansować do upragnionego finału. Półfinałowe spotkanie było wyjątkowo wyrównane i żaden z zespołów nie potrafił przeważyć szali zwycięstwa na swoją stronę. W regulaminowym czasie gry kibice nie zobaczyli bramek. Dogrywka również nie przyniosła rozwiązania, więc musiało dojść do rzutów karnych. Niestety, skuteczniejsi okazali się być w nich zawodnicy Arki Gdynia i był to koniec marzeń o triumfie w rozgrywkach pucharowych. 

 

Niebiesko-Czerwoni szybko chcieli zapomnieć o niepowodzeniu w pucharze. Idealną okazją do poprawienia sobie nastrojów był derbowy mecz z Górnikiem Zabrze. Pierwsze starcie tych drużyn w rundzie jesiennej zakończyło się wygraną Piasta Gliwice przy Roosevelta. Nie inaczej było przy Okrzei 20. Gliwiczanie po bramce Jakuba Świerczoka i samobójczym trafieniu Stefanosa Evangelou wygrali 2-0. Kilka dni później podopieczni Waldemara Fornalika pojechali do Gdańska, na spotkanie z tamtejszą Lechią. Biało-Zieloni napsuli sporo krwi gliwiczanom i zdołali dzięki skuteczności w końcówce spotkania odrobić dwie bramki straty. Mecz zakończył się wynikiem 2-2, który tym samym wydłużył serię Niebiesko-Czerwonych bez porażki do siedmiu spotkań. 

 

Batalię o ligowe punkty w kwietniu gliwiczanie zakończyli domowym meczem z Legią Warszawa i wyjazdowym z Zagłębiem Lubin. W starciu z Wojskowymi podopieczni Waldemara Fornalika okazali się być słabsi o jedną bramkę. Jednocześnie ta przegrana przerwała ich serię meczów bez porażki w lidze. Zaledwie trzy dni później Jakub Świerczok ustrzelił dublet w pojedynku z Miedziowymi. Niestety, to nie wystarczyło, aby przywieźć z delegacji komplet punktów. Spotkanie zakończyło się remisem 2-2. 

 

Maj:

Przełom kwietnia i maja obfitował w bardzo dobre wieści dla sympatyków PKO Bank Polski Ekstraklasy. Rząd ogłosił, że od 15 maja stadiony piłkarskie mogły ponownie być zapełnione przez kibiców. Oznaczało to, że mecz w ramach 30. kolejki pomiędzy Piastem Gliwice a Wisłą Kraków mógł być rozgrywany przy 25 proc. wypełnieniu trybun. 

 

Piłkarze Piasta rozpoczęli ligowe zmagania w maju od zwycięstwa z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Po raz kolejny dwoma trafieniami popisał się niezawodny Jakub Świerczok. Tydzień później gliwiczanie pojechali do Częstochowy na mecz z Rakowem, gdzie miejscowi wygrali jedną bramką (0-1).

 

Na zakończenie sezonu 2020/21 podopieczni Waldemara Fornalika podejmowali na własnym stadionie zespół Wisły Kraków. Piłkarze mogli liczyć na wsparcie 2364 widzów, którzy z powrotem zawitali na stadion. Ostatnie spotkanie sezonu obfitowało w wiele emocji i zwrotów akcji, ale przede wszystkim w wiele niewykorzystanych sytuacji. Pomimo walki do końca Niebiesko-Czerwoni ulegli Wiślakom 2-3. W ostatecznym rozrachunku zespół Piasta zakończył sezon na szóstym miejscu. Pomimo tego, jak nieudany był początek rozgrywek, drużyna Waldemara Fornalika "wykręciła" dobry wynik i do samego końca liczyła się w walce o europejskie puchary.

 

17 maja selekcjoner reprezentacji Polski ogłosił skład 26-osobowej kadry, która reprezentowała Biało-Czerwonych na Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej. Wśród nich znalazł się napastnik Piasta Gliwice Jakub Świerczok. 28-letni zawodnik zdobył w zakończonych rozgrywkach 15 bramek i był najskuteczniejszym Polakiem w całej lidze. Snajper był sprawdzany przez selekcjonera reprezentacji Polski w spotkaniach towarzyskich przed Euro i już 1 czerwca, kiedy nasza kadra zagrała Jakub Świerczok już w 4. minucie rywalizacji wpisał się na listę strzelców.

Pod koniec maja do drużyny Niebiesko-Czerwonych dołączył pomocnik, Michael Ameyaw. 20-latek podpisał kontrakt wiążący go z klubem do 30 czerwca 2024 roku. 

 

Biuro Prasowe

GKS Piast SA