Pietrowski: To, co wypracowaliśmy, przynosi efekty

29
sty
- Optymistycznie patrzę na nową rundę, bo weszliśmy w okres przygotowawczy pełną parą i bardzo ciężko pracujemy. Jednak to, co już wypracowaliśmy, przynosi efekty - powiedział Marcin Pietrowski po zremisowanym sparingu z CSKA Moskwa.


Sparing z CSKA Moskwa za nami. Jak oceniasz tę grę kontrolną?
- Uważam, że to był bardzo pożyteczny mecz. W pierwszej połowie widać było determinację u przeciwnika, który zmusił nas do głębokiej defensywy. Naszym planem było przede wszystkim zaprezentowanie skutecznej gry obronnej. Pracowaliśmy w defensywie całym zespołem, bo być może przyjdzie nam rozegrać taki mecz w Ekstraklasie, że trzeba będzie się cofnąć i skonsolidować się z drużyną w defensywie. Przetrzymaliśmy ataki rywali i w drugiej połowie kilkukrotnie wyszliśmy z fajnymi kontrami. Co prawda oddawaliśmy głównie strzały spoza pola karnego, przez co nie stworzyliśmy sobie stuprocentowych sytuacji bramkowych, ale to samo można powiedzieć o naszych sparingpartnerach. 

Rzeczywiście, wyglądało to tak jakbyście po pierwszej połowie zdali sobie sprawę, że nie taki diabeł straszny, jak go malują i na drugie 45 minut wyszliście z większą pewnością siebie. Spokojnie wymienialiście podania i próbowaliście przełamać obronę CSKA.
- W pierwszej połowie przeciwnik zagrał wysoko i bardzo agresywnie. My znając ich umiejętności, wiedzieliśmy, że nie możemy w bocznych  i tylnych strefach pozostawiać naszych obrońców samych, by nie dopuścić do sytuacji jeden na jednego.  To nam się udało. W drugiej połowie łatwiej już wychodziliśmy spod pressingu i nie podejmując zbędnego ryzyka w wyprowadzeniu akcji, mogliśmy kilkakrotnie wypracować akcje strzeleckie przed polem karnym. Fajne jest to, że ten wynik odzwierciedla przebieg gry. Można powiedzieć, że po prostu daliśmy radę.

To czwarty sparing podczas zimowych przygotowań. Do tej pory zanotowaliście dwa zwycięstwa i dwa remisy. Wyniki gier kontrolnych różnią się od poprzednich okresów przygotowawczych, w których zdarzało się więcej  porażek.
- Ja patrzę bardzo optymistycznie na nową rundę, bo weszliśmy w okres przygotowawczy pełną parą, bardzo ciężko pracujemy i nie ukrywam, że w nogach to odczuwamy. Do następnego  sparingu pozostało pięć dni, po nim będziemy łapać już odrobinę więcej świeżości i przećwiczymy pewne konkretne schematy rozegrań tak, by nasza  gra była na ligę jeszcze płynniejsza.  Ale już mogę powiedzieć, że to, co wypracowaliśmy w ciągu ostatniego miesiąca, przynosi efekt.

Jak układa się współpraca z nowymi kolegami z drużyny?
Nikogo z nowych zawodników Piasta nie trzeba przedstawiać, każdy z nich jest dobrze znany w środowisku piłkarskim w Polsce. Każdego uważam za solidne wzmocnienie dla Piasta. Nasza kadra jest silniejsza dzięki nim i fajne jest to, że na każdej pozycji mamy minimum dwóch równorzędnych zawodników, bo to zwiększa rywalizację, motywując wszystkich z nas do pracy nad sobą.


Biuro Prasowe
GKS Piast SA