Piast - Changchun 2-2. Remis po dobrym meczu
W trzecim sparingu rozegranym podczas zgrupowania w Hiszpanii Piast Gliwice zmierzył się z Changchun Yatai. Niebiesko-Czerwoni zremisowali z drużyną z chińskiej ekstraklasy 2-2. Bramki dla Piasta zdobyli Karol Angielski oraz Sasa Zivec.
Tak padły bramki
1-0 - Piłkę w środku pola przejął Sasa Zivec. Słoweniec przebiegł z nią kilka metrów, a następnie mocno uderzył na bramkę Chińczyków. Bramkarz Changchun nie miał szans na skuteczną interwencję.
1-1 - Rywale Piasta sprytnie rozegrali aut, piłka szybko trafiła do brazylijskiego pomocnika Marinho, a ten - mając przed sobą tylko bramkarza - umieścił futbolówkę w siatce.
2-1 - Pożytek z piłki wrzuconej w pole karne zrobił Mateusz Szczepaniak. Napastnik Piasta zgrał głową do Karola Angielskiego, a ten z najbliższej odległości pokonał bramkarza Changchun.
2-2 - Kontratak Changchun wykończył Marinho. Brazylijczyk oddał mocny strzał zza pola karnego, który - po rękach Dybowskiego - znalazł drogę do bramki.
Spotkanie w skrócie
- Mecz miał wysokie tempo już od pierwszych minut. Obie drużyny zdecydowanie postawiły na defensywę. Piast właściwie już w swojej drugiej groźnej sytuacji strzelił bramkę, ale prowadzenie nie potrwało zbyt długo. Chińczycy wyrównali za sprawą Brazylijczyka Marinho.
- W 10. minucie szansę na swojego drugiego gola w tym meczu miał Sasa Zivec, ale jego strzał został w ostatniej chwili zablokowany i piłka minęła bramkę Changchun. Rywale Piasta odpowiedzieli akcją, po której Cheng wbiegł w pole karne Piasta, ale jego strzał również został w ostatniej chwili zablokowany.
- W 29. minucie powinno być 2-1 dla Piasta. Dobre podanie w pole karne otrzymał Karol Angielski, który uderzył z pierwszej piłki, ale ta odbiła się od słupka i potoczyła się wzdłuż linii bramkowej… Chiński zespół również miał swoją sytuację bramkową, gdy po rykoszecie piłka trafiła pod nogi osamotnionego napastnika Changchun. Ten jednak uderzył obok słupka.
- Chwilę później groźny strzał oddał Marinho, ale Plach wyciągnął się jak struna i obronił uderzenie. Piast odpowiedział akcją Gojki, który z boku pola karnego ograł obrońcę drużyny z Chin i oddał mocny strzał. Golkiper Changchun również obronił.
- Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia Patryka Dziczka. Jego strzał z dystansu przeszedł jednak obok bramki rywali. Chwilę później w spojenie trafił Szczepaniak. Dwie minuty później kolejne uderzenie nowego napastnika Piasta - po dobrym zgraniu Angielskiego - obronił bramkarz.
- W drugiej połowie lepszą stroną był Piast, który swoją przewagę udokumentował bramką wypracowaną przez duet Angielski-Szczepaniak… ale Chińczycy ponownie szybko odpowiedzieli. Bramkę na 2-2 - po indywidualnej akcji - zdobył Marinho.
- W 70. minucie do sytuacji sam na sam doszedł Angielski, a następnie minął bramkarza, ale mając przed sobą pustą bramkę… usłyszał gwizdek sędziego, który wskazał pozycję spaloną. Kwadrans przed końcem meczu mocne dośrodkowanie w pole karne starał się wykorzystać Papadopulos. Czech wygrał pojedynek z obrońcami Changchun i oddał sytuacyjny strzał, ale piłka minęła bramkę.
- W ostatnich minutach Piast mógł przechylić szalę na swoją korzyść. Najlepszą okazję ku temu miał po przejęciu piłki przez Jagiełłę, który dograł do Badii, a ten podał do Papadopulosa. Czeski napastnik starł się z bramkarzem, ale górą był bramkarz Changchun.
Z perspektywy kibica
- Spotkanie zostało rozegrane na boisku treningowym w miejscowości El Albir, w której obie drużyny przebywają na zgrupowaniu.
Poza obiektywem
- Sparing z Changchun Yatai był piątym meczem kontrolnym w zimowym okresie przygotowawczym. Do tej pory Niebiesko-Czerwoni odnieśli dwa zwycięstwa (2-0 z GKS-em Jastrzębie, 6-1 z FC Sfintul) i dwa mecze zremisowali (1-1 z MFK Karvina i 0-0 z CSKA Moskwa).
- Sztab szkoleniowy chińskiego zespołu poprosił o nieujawnianie składu, w którym mierzyli się z Piastem.
- Changchun Yatai to stosunkowo młody klub, który został założony w 1996 roku, ale już ma na koncie mistrzostwo Chin (2007). Drużyna z Changchun dwukrotnie występowała również w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Obecnie Yatai zajmują 7. miejsce w tabeli chińskiej ekstraklasy.
______________________________________
Piast Gliwice - Changchun Yatai 2-2 (1-1)
1-0 - Zivec, 3 min.
1-1 - Marinho , 5 min.
2-1 - Angielski, 57 min.
2-2 - Marinho, 64 min.
Piast: Plach (46. Dybowski) - Rugasević, Pietrowski (30. Tymiński), Dziczek (76. Hateley), Budzik - Żivec (46. Bukata (68. Badia)), Vassiljev (30. Korun (60. Czerwiński)), Jodłowiec (46. Jagiełło), Gojko (68. Valencia) - Angielski (74. Papadopulos), Szczepaniak (60. Jankowski).
Żółte kartki: Rugasević.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA