Papadopulos: Dla tak ważnych meczów gra się w piłkę
- Dla tak ważnych meczów gra się w piłkę. Wiadomo, że lepiej byłoby, jak byśmy walczyli o mistrzostwo, ale sytuacja jest, jaka jest... Zwycięstwo nie uratuje sezonu, ale uratuje Ekstraklasę - stwierdził Michal Papadopulos przed spotkaniem 37. kolejki Lotto Ekstraklasy, w którym Niebiesko-Czerwoni zagrają z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza.
Co czujesz przed takim meczem?
- Wiem, że doprowadziliśmy do tej trudnej sytuacji, ale wszystko rozstrzygnie się w tym spotkaniu. To dobrze, że nie musimy patrzeć na wyniki innych meczów. Kto wygra ten pokaże, że zasługuje na utrzymanie. To dla nas finał. Jak go nie wygramy, to nie mamy, co robić...
Trzeba strzelać bramki, bo remis nic nie daje...
- To prawda, ale - jak powiedziałem wcześniej - traktujemy ten mecz jak finał, więc zapominamy o tym, jaki był ten sezon i skupiamy się tylko na tym meczu. To on zadecyduje o wszystkim.
Patrzycie na to, ile poprzednich meczów mogliście wygrać?
- Teraz już to nikogo nie interesuje. Ten sezon jest słaby, ale rozstrzygnie się właśnie w sobotę. To mecz o życie, który może być stresujący, ale nas piłkarzy to napędza, bo jednym spotkaniem możemy uratować ligę. Nie uratuje to sezonu, ale uratuje Ekstraklasę.
Jak twoim zdaniem musicie zagrać? Trzeba od razu zaatakować?
- Musimy zagrać z radością i wygrać. Dla tak ważnych meczów gra się w piłkę. Wiadomo, że lepiej byłoby jak byśmy walczyli o mistrzostwo, ale sytuacja jest, jaka jest. Już nie mogę się doczekać tego spotkania. Jestem przekonany, że jeśli coś strzelimy to wygramy.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA