Nasz rywal: Raków Częstochowa
Na zakończenie 29. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy drużynę Piasta Gliwice czeka wyjazdowy mecz do Częstochowy, gdzie zmierzy się z miejscowym Rakowem. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek o godzinie 18:00. W poniższym artykule przedstawiamy kilka najważniejszych informacji dotyczących najbliższego rywala Niebiesko-Czerwonych.
Forma: Ekipa z Częstochowy rozgrywa najlepszy sezon w swojej 100-letniej historii. W ubiegłą niedzielę zdobyła swój pierwszy Puchar Polski, a jeszcze wcześniej zapewnili sobie medal Ekstraklasy. Aktualnie walczą o wicemistrzostwo Polski z Pogonią Szczecin. W ostatnim meczu drużyna Marka Papszuna wygrała 1-0 ze Stalą Mielec po golu Iviego Lopeza z rzutu karnego w doliczonym czasie gry. Raków Częstochowa ma drugą najlepszą ofensywę w lidze obok mistrza kraju Legii Warszawa, zespół w tym sezonie zdobył już 42 bramki, tracąc 24. Ponadto drużyna prowadzona przez Marka Papszuna nie przegrała ostatnich 11 ligowych spotkań z rzędu, notując przy tym siedem zwycięstw i cztery remisy. - mamy szeroką kadrę, jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie i są też rotacje z meczu na mecz. Przez to ta jakość nie spada i prawie każdy mecz wygrywamy. To pokazuje siłę naszej kadry i przygotowanie fizyczne, bo niektórzy grają co trzy dni i wytrzymują to, a to świadczy o bardzo dobrym przygotowaniu. Myślę, że te czynniki i pewnie jeszcze kilka innych się na to złożyło, że idzie nam tak dobrze - mówił po ostatniej rywalizacji swojego zespołu Mateusz Wdowiak, pomocnik Rakowa.
Trener: Drużynę Rakowa od 2016 roku prowadzi Marek Papszun. Razem z częstochowskim zespołem świętował awanse najpierw z drugiej do pierwszej ligi, następnie wszedł do ekstraklasowej elity. Dotychczas trener z zespołem odbył 193 mecze z czego 101 wygrał, 46 razy zremisował i tyle samo przegrał. Wcześniej trener Papszun prowadził Legionovie Legionowo oraz Świt Nowy Dwór Mazowiecki. - Mamy przed sobą ważny krok, by sięgnąć po wicemistrzostwo, ale gramy z silnym rywalem, który walczy o europejskie puchary, czyli o czwarte miejsce, które niejako sprawiliśmy swoimi czynami, że jest dostępne. Tym samym zmotywowaliśmy przeciwnika, żeby grał w Częstochowie o pełną pulę. Spodziewamy się ciężkiego meczu i zadania, natomiast już niejednokrotnie pokazaliśmy, że potrafimy przekraczać granice i liczę, że tym razem też tak będzie - zapowiedział Marek Papszun podczas przedmeczowej konferencji prasowej, zapowiadającej rywalizację Rakowa z Piastem.
Skład: Obecnie preferowanym ustawieniem Rakowa jest gra ustawieniem 1-3-4-3. W ostatnim spotkaniu, wygranym 1-0 ze Stalą Mielec, trener Papszun posłał do boju następujących zawodników. Między słupkami stanął Słowak Dominik Holec. Przed nim ustawiona była trójka obrońców: Andrzej Niewulis, Zoran Arsenic oraz reprezentant Polski Kamil Piątkowski. W środku pola trener postawił na Wiktora Długosza, Marko Poletanovica, Petra Schwarza, a także Patryka Kuna. Wyżej w parze ustawiona była dwójka ofensywnych pomocników, którą tworzyli Mateusz Wdowiak oraz David Tijanić. Najbardziej wysuniętym zawodnikiem Rakowa był natomiast Jakub Arak. Na boisko z ławki rezerwowych weszli jeszcze Daniel Szelęgowski, Marcin Cebula, a także strzelec zwycięskiego gola Ivi Lopez.
Pod ostrzałem: Ivi Lopez. W drużynie Rakowa cały zespół jest skuteczny, lecz to Ivi Lopez jest najlepszym strzelcem w tym sezonie. Licząc Puchar Polski i rozgrywki ligowe zdobył on już 12 bramek i dorzucił trzy asysty. Ivi trafiał w wygranym przez Raków finale Pucharu Polski z Arką Gdynia oraz w ostatnim meczu, również wygranym ze Stalą Mielec. Hiszpan przyszedł do Częstochowy w 2020 roku z Levante UD na zasadzie wolnego transferu. Dla 26-letniego Hiszpana Raków Częstochowa jest pierwszym zagranicznym klubem. Wychowanek Getafe w trakcie trwania swojej piłkarskiej kariery bronił barw drużyn Primiera Division takich jak: Sevilla, Levante, Real Valladolid czy Sporting Gijon.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA