Konczkowski: To już generalne przetarcie przed ligą
- Każdy sparing jest bardzo ważny i każdy z nas walczy o pierwszy skład, więc każdy chciałby się zaprezentować jak najlepiej - mówił Martin Konczkowski przed meczem kontrolnym z FK Proleter Nowy Sad.
Kolejny dzień za wami. Dziś dwa treningi na boisku. Co dokładnie się działo?
- Dzisiaj był trochę luźniejszy dzień patrząc na cały obóz z tego względu, że jutro rozgrywamy sparing. Będzie to ostatnia gra przed ligą, więc z tego względu podczas zajęć kładliśmy duży nacisk na elementy taktyczne i stałe fragmenty. Poza tym był to standardowy dzień i wykonywaliśmy to samo jak przy okazji treningów w Gliwicach przed meczem.
Sam sparing jest dla was ważny, jest czymś wyczekiwanym przez zawodników?
- Każdy sparing jest bardzo ważny i każdy z nas walczy o pierwszy skład, więc każdy chciałby się zaprezentować jak najlepiej. To już jest takie generalne przetarcie przed ligą, więc jutro tym bardziej będziemy chcieli pokazać swoje umiejętności.
Czujecie już w nogach zmęczenie i wysiłek, jaki włożyliście w ciągu 10 dni obozu?
- Na pewno jest to zmęczenie odczuwalne, ale przyjechaliśmy tutaj ciężko pracować i każdy zdawał sobie mniej więcej sprawę z tego, co go będzie czekało. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty, a teraz najważniejsze będzie dobrze się jutro zaprezentować, zakończyć obóz bez kontuzji i żeby później zostało to przełożone na ligę.
A jest już tęsknota za domem i rodziną?
- W moim przypadku jak najbardziej, ale na szczęście już niewiele czasu tej rozłąki. Teraz jednak należy skupić się na zadaniach i obowiązkach
Co ciebie zaskoczyło, co byś wyróżnił jeśli chodzi o tegoroczny obóz?
- Zdecydowanie boiska są na bardzo dobrym poziomie. Jeśli dodatkowo przed treningiem są polane, a przeważnie tak jest, to ta piłeczka chodzi aż miło. Na pewno to jest bardzo duży plus. Wiadomo, jakie teraz są warunki w Polsce, dlatego doceniamy to miejsce, w którym obecnie się znajdujemy i szanujemy boiska, na których trenujemy.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA