Kolejarz - Piast: Zapowiedź

11
paź

Drużynę Kolejarza Stróże uznaje się za kopciuszka tegorocznych rozgrywek. Ekipa z Małopolski, skazana przed sezonem na pożarcie, radzi sobie nadspodziewanie dobrze z każdym kolejnym meczem pnąc się w górę tabeli. Gliwiczanie plasują się na 3 lokacie, aczkolwiek ich środowy rywal depcze im po piętach, ustępując „Piastunkom” wyłącznie gorszym bilansem bramkowym.

Janusz Wolański, strzelec jedynej zwycięskiej bramki dla Kolejarza w starciu z Wartą, podchodzi bez większych emocji do najbliższych pojedynków z Piastem Gliwice i Sandecją: - Gdyby ktoś przed sezonem prorokował, że będziemy tak wysoko, to większość pukałaby się w głowę - przypomina Wolański. - Nie obawiamy się tych spotkań dlatego, bo gramy bez żadnego obciążenia. Nikt od nas nie wymaga awansu. Chcemy wygrywać i cieszyć się ze zwycięstw nad tak zwanymi firmami.

Czy gliwicka jedenastka ma powody do obaw? Dariusz Dudek uspokaja, jednocześnie komplementując środowego przeciwnika Piasta: - Rywal jest rozpracowany, na pewno mamy do czynienia z zespołem bardzo wymagającym. Trzeba pamiętać, że ostatnie spotkanie z Kolejarzem nam się nie udało. Trzeba przyznać, że ta drużyna zaskakuje na plus. Nikt nie spodziewał się takiej pozycji. Mają tyle samo punktów, co my. Czeka nas bardzo ciężki mecz. Do takich spotkań podchodzimy w pełni zmobilizowani i ze świadomością, że w tej rundzie musimy zdobyć jak najwięcej oczek, grając praktycznie cały czas na wyjeździe. Wynik z Kolejarzem pozostaje sprawą otwartą – kończy II opiekun „Piastunek”.

W Stróżach zabraknie kontuzjowanego Jakuba Szmatuły, który ma naderwanie I stopnia mięśnia przywodziciela i czeka go rehabilitacja. Sam zawodnik przyznaje, że nie może się doczekać powrotu do regularnych treningów. Szansę na debiut w spotkaniu ligowym prawdopodobnie otrzyma Dariusz Trela.

Początek spotkania jutro o godz. 15.00 Zapraszamy do śledzenia relacji Live na naszej stronie.

Źródło: własnie/kolejarzstroze.pl