Górnik Ł. - Piast 1-1. Po golu i po punkcie na Lubelszczyźnie

16
paź

Piast Gliwice przywiózł z odległej Lubelszczyzny jeden punkt po remisie 1-1. Mimo perfekcyjnego początku i szybko zdobytej bramki, Niebiesko-Czerwoni nie zdołali utrzymać przewagi. Gola wyrównującego w doliczonym czasie pierwszej połowy strzelił Bartosz Śpiączka. Remis, który nikogo nie krzywdzi, ale w kontekście układu tabeli, również nikogo nie cieszy.
 

Spotkanie w skrócie 
- Rywalizacja w Łęcznej rozpoczęła się idealnie dla piłkarzy Piasta, którzy już w trzeciej minucie wyszli na prowadzenie. Swoje trzecie trafienie, zrównując się z Kristopherem Vidą, zaliczył Patryk Sokołowski. Gospodarze zaskoczeni taką inauguracją potrzebowali trochę czasu, żeby odnaleźć się na boisku. Gliwiczanie w pierwszych minutach byli dużo bardziej zdecydowani i napierali na czarno-zielonych, którzy ratując się w dwóch sytuacjach faulami, zobaczyli żółte kartki. Podopieczni Kamila Kieresia po kwadransie zdołali wyjść z pewnego marazmu i rozpoczęli poszukiwania sposobu na odrobienie strat. Początkowo Niebiesko-Czerwoni spokojnie odpierali wszelkie próby zagrożenia bramki Placha. Jednak z każdą upływającą minutą Łęczna stawała się groźniejsza, a Bartosz Śpiączka dwukrotnie wysyłał ostrzeżenia pod gliwickim adresem i tylko postawa Frantiska Placha w bramce pozwalała zachować prowadzenie Piastowi. Trzecie podejście napastnika Górnika okazało się już tym skutecznym. Bramka wyrównująca była o tyle bardziej dotkliwa, że padła już w doliczonym czasie pierwszej połowy, dlatego to gospodarze schodzili na przerwę w lepszym nastroju.
- W drugiej części gry gliwiczanie w dalszym ciągu czekali na rozwój wydarzeń, oddając inicjatywę zawodnikom z Łęcznej. Ci dłużej utrzymywali się przy piłce, co jednak nie przełożyło się na stworzenie sobie sytuacji bramkowej. Gospodarze starali się podkręcać tempo, ale gliwiczanie poprzez dobre ustawienie się, radzili sobie z atakiem pozycyjnym przeciwników. W chwili, kiedy do zakończenia meczu pozostawało dwadzieścia minut, to piłkarze Piasta postanowili dojść do głosu i zgłosili aspiracje do strzelenia zwycięskiego gola. Ta sztuka jednak się nie udała. Obie drużyny skutecznie broniły dostępu do swojej bramki


Najciekawsze akcje 
3': Pierwsza akcja zakończyła się bramką! Po dośrodkowaniu Patryka Lipskiego z rzutu wolnego piłka trafiła do Patryka Sokołowskiego, który świetnie zwiódł obrońcę i uderzył nie do obrony! 0-1!

14': Michael Ameyaw zdecydował się na uderzenie, ale niestety nie trafił w światło bramki.
29': Kapitalna interwencja Frantiska Placha po uderzeniu głową Bartosza Śpiączki! Słowak wybił piłkę, a z dobitką pospieszył Alex Serrano. Jego strzał poszybował jednak wysoko nad poprzeczką.
43': Śpiączka uderzył w sposób niesygnalizowany, ale piłka po jego mocnym strzale minęła cel.
45+1': Napastnik chwilę później doprowadził do wyrównania. Śpiączka wygrał walkę powietrzną o piłkę i głową umieścił ją w bramce. 1-1.
65': Gospodarze oddali groźny strzał, ale po raz kolejny Fero Plach był na posterunku. Górnicy z Łęcznej mieli po tej akcji jedynie rzut rożny.
72': Dobrze w powietrzu powalczył o piłkę Damian Kądzior, ale był mocno naciskany, co uniemożliwiło pomocnikowi oddanie celnego strzału.
90': Damian Gąska starał się zaskoczyć golkipera Piasta, ale Fero Plach potwierdził ponownie wysoką dyspozycję.
90+2': Gliwiczanie starali się odpowiedzieć akcją, którą wykańczał Dominik Steczyk. Niestety bez powodzenia.


Z perspektywy trybun 
- Mecz odbył się na stadionie GKS Górnik Łęczna, który mieści się przy Alei Jana Pawła II 13.
- Z powodu urazu na Lubelszczyznę nie pojechali Jakub Czerwiński, Tomasz Jodłowiec oraz Kristopher Vida.
- Po raz pierwszy po powrocie w kadrze meczowej Piasta znalazł się Tom Hateley. Anglik wszedł na boisko w 83. minucie gry.
- Od pierwszej minuty w zespole rywali wystąpił Bartosz Rymaniak, który w przeszłości bronił barw gliwickiego Piasta.
- To pierwszy remis Piasta od pięciu kolejek. Podopieczni Waldemara Fornalika niechętnie dzielą się punktami

 

_________________________________
Górnik Łęczna - Piast Gliwice 1-1 (1-1)
0-1 - Sokołowski, 3 min.
1-1 - Śpiączka, 45+1 min.


Górnik Ł.: Gostomski - Leandro, Pajnowski, Rymaniak, Midzierski - Gol, Tymosiak (72. Drewniak), Serrano (80. Gąska) - Krykun (85. Mak), Wędrychowski (80. Szramowski), Śpiączka (85. Banaszak). 


Piast: Plach – Konczkowski, Huk, Mosór (88. Mokwa) - Katranis, Sokołowski, Lipski, Kądzior - Ameyaw (57. Pyrka), Alves (57. Steczyk), Toril (83. Hateley).


Żółte kartki: Pajnowski, Midzierski, Tymosiak - Toril.


Biuro Prasowe 
GKS Piast SA