Fornalik: Pogoń czuła się w tych warunkach lepiej

25
lis
- Boisko nie nadawało się do gry i wytrąciło nam z rąk atuty. Piast chciał grać kombinacyjnie, środkiem pola, a Pogoń skrzydłami. Boki boiska były mniej zniszczone i to sprzyjało gospodarzom - powiedział po meczu z Pogonią Waldemar Fornalik.
 
- Biorąc pod uwagę fakt, że Pogoń mogła w drugiej połowie rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyść, mogę powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z wyniku. To jednak nam udało się stworzyć sytuację bramkową i zdobyć gola. Ta bramka była nagrodą dla zawodników za walkę - powiedział Waldemar Fornalik po zremisowanym w Szczecinie spotkaniu. 
 
Trener Piasta wskazał, że w jego opinii mecz nie powinien był się odbyć. - Trzeba powiedzieć, że boisko nie nadawało się do gry, ale decyzja była inna. To wytrąciło nam z rąk atuty. Piast chciał grać kombinacyjnie, środkiem pola, a Pogoń skrzydłami. Boki boiska były mniej zniszczone od środka i to sprzyjało gospodarzom - przyznał Fornalik.
 
- Mecz się jednak odbył… Można jedynie zadać sobie pytanie, jak wyglądałoby to spotkanie, gdyby boisko było normalne. Na tym natomiast ciężko było wymienić 2-3 podania. Jak już powiedziałem wcześniej - mamy swoje atuty i nie mogliśmy z nich skorzystać. Brawa jednak dla zawodników za walkę do końca. Drużyna grała do końca, zdołała zremisować, chciała wygrać… ale się nie udało. Z trudnego terenu wracamy z jednym punktem - zakończył szkoleniowiec Piasta.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA