Fornalik: Musimy być skonsolidowani

24
wrz

- Po przegranej w pucharze Cracovia wraca do ligi i będzie chciała zagrać swoją piłkę, swój mecz. To mocna drużyna i na takie starcie musimy być przygotowani. Musimy być drużyną skonsolidowaną - powiedział trener Waldemar Fornalik na konferencji prasowej przed poniedziałkowym meczem Piasta Gliwice z Cracovią. 

 

 

Jak wygląda sytuacja zdrowotna w kadrze Piasta?
- Sytuacja Jakuba Czerwińskiego nie zmienia się. W dalszym ciągu jest w fazie diagnostyki i na ten moment nic więcej nie mogę powiedzieć. Co do Jakuba Holubka, to wydawało się, że będzie do dyspozycji na mecz pucharowy, ale tak się nie stało. Wciąż nie wiemy, czy zdąży na poniedziałkowe spotkanie. Tiago Alves wychodził już na treningi. Z punktu medycznego wszystko jest w porządku, ale czasami w trakcie zajęć odczuwał jeszcze jakieś dolegliwości. Ostateczna decyzja zapadnie najpóźniej dzień przed meczem. Kristopher Vida był już w kadrze meczowej i będzie do naszej dyspozycji. 

 

Obie drużyny mają za sobą mecze pucharowe i są po nich w odmiennych nastrojach. Piast awansował, a Cracovia odpadła po ciężkim boju. Czy to może przełożyć się na to spotkanie w aspekcie psychologicznym? 
- Podejrzewam, że nie. Cracovia jest zespołem zahartowanym w różnych sytuacjach. Pamiętamy, że w ostatnim czasie nasi rywale mieli zarówno pasma zwycięstw, jak i zdarzyło im się przegrać kilka meczów z rzędu. Kiedy wydawało się, że mają problemy, to potrafili się podnieść. Tutaj nie ma mowy o jakichś problemach w aspekcie psychologicznym, ponieważ po prostu nie udało im się tego spotkania wygrać. Mogli to zrobić, ale tak się nie stało. Teraz wracają do ligi i będą chcieli zagrać swoją piłkę, swój mecz. Mają mocną drużynę i na takie starcie musimy być przygotowani. 

 

Cracovia grała swój mecz pucharowy dzień później niż Piast. Czy może to mieć znaczenie w starciu tych drużyn? 
- Jestem przekonany, że cztery dni w zawodowej piłce to wystarczający czas, aby zespół mógł się zregenerować i powrócić do pełnej dyspozycji. Nawet w przypadku rozgrywania meczu z dogrywką. 

 

Alexandros Katranis zagrał już w meczu pucharowym i czy będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na następny mecz ligowy? 
- Bierzemy to poważnie pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej i składu na poniedziałkowe spotkanie. Dużo będzie zależało od dyspozycji pozostałych zawodników. Alexandros pokazał się z dobrej strony i dał sygnał, że - jeśli nie na pełne 90 minut, to w jakimś wymiarze - możemy na niego liczyć. 

 

Po słabym początku sezonu Cracovia zaczęła regularnie punktować. W przypadku Piasta ostatnie dwa mecze to porażki. Jak wpłynie to na spotkanie? 
- Te porażki przytrafiły nam się w różnych okolicznościach. Na pewno duży wpływ na to miały absencje w zespole. Doprowadziliśmy do pewnego układu taktycznego w tych pierwszych spotkaniach, w których wygrywaliśmy. Później coś się rozszczelniło, jeśli chodzi o grę w defensywie i musimy do tego wrócić. Wracają też pojedynczy zawodnicy... Musimy być drużyną bardzo skonsolidowaną. W niektórych aspektach pozwoliliśmy naszemu przeciwnikowi na zbyt dużo, szczególnie w Gdańsku. Z drugiej strony Lechia pokazała w pucharze, że jest zespołem o dużym potencjale. Na początku sezonu Cracovia nieznacznie przegrywała swoje mecze, ale nie zawsze była słabszą drużyną. W naszej lidze jest tak, że jeśli ktoś na moment odpuści lub nie zrobi czegoś tak, jak być powinno, to takie rzeczy się zdarzają. 

 

Czy lubi pan mecze rozgrywane w poniedziałki? 
- Jeżeli dobrze pamiętam, to dwa pierwsze mecze w sezonie mistrzowskim to były dwa mecze wygrane właśnie w poniedziałek. Dlatego też, choćby z tego względu nie mam nic przeciwko poniedziałkowym spotkaniom. Wszyscy podkreślają jednak, że najlepiej jest grać w piątek, wygrać i później obserwować pozostałych. (śmiech)

 

Z Cracovią zapowiada się fizyczne i twarde spotkanie, prawda? 
- Zgadza się, choć to jest jeden aspekt, a drugi to gra w piłkę. W takich meczach trzeba umiejętnie operować piłką. Jeżeli liczy się na to, że dorówna się tylko w tym pierwszym elemencie, to mogą być problemy.

 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA