Fornalik: Czeka nas intensywny okres

01
kwi

- Na treningach widać, że jesteśmy w dobrej dyspozycji, zawodnicy również to podkreślają. Chodzi tylko o to, żeby to również pokazać w meczach ligowych. Przed nami też Puchar Polski, więc czeka nas naprawdę intensywny okres - przyznał trener Waldemar Fornalik, którego drużyna po reprezentacyjnej przerwie rozegra mecz wyjazdowy z Wisłą Płock.

Jak wygląda sytuacja kadrowa przed spotkaniem z Wisłą Płock?

- Sytuacja kadrowa nie wygląda źle. Natomiast pod dużym znakiem zapytania stoi występ Tiago Alvesa, który jest jeszcze w okresie rehabilitacji. Jutro też zapadnie decyzja dotycząca Michała Żyro czy będzie zdolny do gry.


Nad czym przede wszystkim zespół pracował podczas tej przerwy?
- Staraliśmy się pracować w wielu aspektach, przede wszystkim w pierwszym okresie była to regeneracja psychiczna i fizyczna, a w późniejszym czasie to utrzymanie dyspozycji, która w ostatnim czasie naszym zdaniem była na dobrym poziomie. Głównie te akcenty dominowały.


Czy po pierwszej przerwie w tym roku wejście w rytm meczowy będzie lekko utrudnione?
- Do tej pory nie mieliśmy z tym problemu. Udawało nam się wchodzić normalnie, utrzymując dobrą dyspozycję. Liczę, że tak samo będzie również tym razem.


Czy piłkarze znajdują się w takiej samej dyspozycji, jak podczas ostatniego spotkania z Cracovią czy udało się coś poprawić?
- Na treningach widać, że jesteśmy w dobrej dyspozycji, zawodnicy również to podkreślają. Chodzi tylko o to, żeby to również pokazać w meczach ligowych. Przed nami też Puchar Polski, więc czeka nas naprawdę intensywny okres.


Jak wypada ocena najbliższego rywala?
- Jest to na pewno trudny przeciwnik i niewygodny. W ostatnich meczach może nie zdobył zbyt wielu punktów, ale w dwóch meczach prowadził, raz nawet 2-0, tylko roztrwonił tę zdobycz bramkową. Chcę przypomnieć, że nie jest to łatwy rywal, posiadający swoje atuty zarówno w defensywie jak i ofensywie.


Długo zastanawiał się pan kto może zastąpić Jakuba Holubka? I kto to będzie?
- Na pewno nie zdradzę kto, ale powiem, że były brane pod uwagę przynajmniej dwa warianty i mamy pomysł na obsadzenie tej pozycji.


Coraz więcej mówi się o meczu Fortuna Pucharu Polski z Arką. Czy w szatni ktoś wybiega naprzód myślami czy nie ma o tym mowy?
- Ciągle to podkreślam, dwa ostatnie sezony były dla nas udane między innymi dlatego, że zawsze byliśmy skoncentrowani na tym najbliższym meczu. Chcemy w dalszym ciągu tak do tego podchodzić. Oczywiście, wszyscy zdajemy sobie sprawę, że ten mecz nadchodzi, ale dopiero, gdy przyjdzie czas, będziemy o nim rozmawiać.


Wygląda na to, że jest już naprawdę wiosna, czy sympatyczniej jest prowadzić treningi przy takiej pogodzie?
- Atmosfera jest bardzo dobra i przyjemniej się pracuje, kiedy nie trzeba zakładać czapek, szalików i rękawic. W dalszym ciągu czekamy, by wiosna zagościła na dobre, wówczas ta jakość boisk jeszcze bardziej się poprawiła, bo mamy już kwiecień, a stan nie jest jeszcze tak dobry.



Biuro Prasowe
GKS Piast SA