Fornalik: Chcemy pisać nową historię

19
lut

- Przystępujemy do każdego kolejnego meczu, nie myśląc o tym, co za nami, bo to już jest w pewnym sensie historia. Chcemy pisać kolejną, oby jak najlepszą - przyznał trener Waldemar Fornalik podczas przedmeczowej konferencji zapowiadającej mecz Piasta Gliwice z Wartą Poznań.

Czy trenera cieszy odwilż, w kontekście troski o zdrowie zawodników?

- Cieszy mnie, że w perspektywie kilku dni boiska będą nadawały się do treningu. Na ten moment jesteśmy na początku odwilży i w dalszym ciągu jest problem, bo dużo śniegu spadło, jednak staramy się przygotować odpowiednie warunki do treningu dla zawodników.


Czy po dziesięciu meczach bez porażki to już jest ten moment odważniejszego spoglądania w górne rejony tabeli, bo różnice punktowe są niewielkie?
- Jeżeli popatrzymy w tabelę to odległości za nami i przed nami są podobne, wręcz takie same. Do podium i do ostatniego miejsca ta różnica wynosi siedem punktów. Skupiamy się na tym, żeby jak najlepiej się prezentować w każdym kolejnym meczu i jak zakończymy ligę, to życie pokaże. Robimy wszystko, żeby to było jak najwyższe miejsce.


Kto z kontuzjowanych w ostatnim czasie zawodników jest najbliżej powrotu na boisko w poniedziałek?
- Cała trójka zawodników jest blisko tego powrotu, bo zarówno Kuba Świerczok, Dominik Steczyk jak i Sebastian Milewski. Który będzie w stu procentach gotowy, to dowiemy się w dniu ogłoszenia kadry meczowej. 


Czy po dwóch meczach na bardzo trudnym boisku w Szczecinie dłużej niż zwykle trwała „odnowa” piłkarzy?
- Po pierwszym meczu tej odnowy było raptem dwa dni. Zarówno my jak i Pogoń graliśmy o tej samej porze i te obciążenia fizyczne były dla obu stron takie same. Drugi mecz pokazał, że drużyna zdążyła się dobrze przygotować. Myślę, że pokazaliśmy się z dobrej strony, jeśli chodzi o przygotowanie motoryczne i to też było podstawą do tego, żeby wyeliminować Pogoń w pucharze, a w lidze zdobyć punkt na trudnym terenie.


Warta w tym roku dobrze punktuje w lidze, co - zdaniem trenera - głównie na to wpłynęło?
- Warta już jesienią prezentowała się solidnie jako zespół, który był też charakterny. Teraz do tego doszły punkty, dlatego po raz kolejny czeka nas niełatwy mecz, z drużyną, która weszła do Ekstraklasy, ale która w wielu aspektach zachowuje się jak doświadczony zespół.


Czy trener zwraca uwagę na rekordową serię meczów bez porażki i czy takie rzeczy mogą dekoncentrować zawodników?
- Myślę, że nie, my sobie tego nie liczymy i to bardziej media wyliczają ile jest tych meczów bez porażki. My przystępujemy do każdego kolejnego meczu, nie myśląc o tym, co za nami, bo to już jest w pewnym sensie historia. Chcemy pisać kolejną, oby jak najlepszą.


Czy trener jest zaskoczony, że Warta zajmuje wyższą pozycję niż Lech?
- To dla wielu może być zaskoczenie, ale pamiętajmy, że Lech godził grę w europejskich pucharach z rozgrywkami ligowymi, a to na pewno ma wpływ na to jak drużyna punktuje. 


Ostatni tydzień okna czy definitywnie nie będzie już żadnych ruchów?
- Zobaczymy, bo okienko kończy się za tydzień, więc ja nie składam żadnych deklaracji.



Biuro Prasowe
GKS Piast SA