Fornalik: Będziemy dobrze przygotowani

07
lut

- Nie spodziewamy się większych zmian w grze Zagłębia, znamy ich atuty, widzieliśmy ich gry kontrolne, więc na bazie tego będziemy dobrze przygotowani - zapowiedział trener Waldemar Fornalik przed wznowieniem rywalizacji w PKO Ekstraklasie.

 

Czy udało się spełnić założenia zakładane przed okresem przygotowawczym?
- Jeśli mówimy o założeniach, to tak, akcenty rozłożyliśmy odpowiednio. Zawsze to pierwsze zgrupowanie jest takim "dokręceniem śrubki", gdzie zawodnicy mocniej pracowali, z kolei w Turcji już więcej było piłki i sparingów z mocnymi przeciwnikami. One toczyły się w dobrych warunkach. Co prawda różnie wyglądały w aspekcie piłkarskim, bo takim najbardziej wartościowym był mecz z Łudogorcem, gdzie było najwięcej piłki w piłce. W kolejnych było już dużo ostrej i niepotrzebnej gry, ale na szczęście nie tylko wyniki, ale także skończyło się dobrze jeśli chodzi o kontuzje zawodników.

 

Transferów nie było za wiele, ale wraca Kuba Czerwiński, co można traktować jako duże wzmocnienie formacji defensywnej Piasta...
- Zdecydowanie tak. Graliśmy większość rundy bez Kuby, a jego powrót pokazał, że jest mocnym punktem naszego zespołu. Było to też widoczne w naszych grach kontrolnych. Sprowadziliśmy młodzieżowca, Tymoteusza Klupsia, który na tę chwilę jest kontuzjowany, ale myślę, że okres rehabilitacji nie będzie zbyt długi. Pracujemy jeszcze przynajmniej nad jednym transferem. Oczywiście ktoś powie, że tych transferów nie było wiele, ale czasami to też działa na plus, bo rok temu "odpuściliśmy" Ayonga, a ściągnęliśmy Tomczyka. Dodatkowo pozytywne jest to, że nowi zawodnicy, którzy dołączyli do nas latem, mogli przejść z nami okres przygotowawczy od początku do końca.

 

Jak aktualnie wygląda w Piaście sytuacja młodzieżowców? Kontuzjowany jest Klupś, o którym pan wspomniał, także Steczyk zmaga się z urazem...
- Dominik jest jeszcze na etapie diagnostyki, ale chodzi o drobne naciągnięcie. Na tę chwilę mamy Sebastiana Milewskiego, Remika Borkałę, Pawła Rabina oraz Karola Stanka, więc jesteśmy w pewnym sensie zabezpieczeni.

 

Sytuacja w tabeli jest teoretycznie lepsza niż przed rokiem, ponieważ macie mniejszą stratę do lidera, ale też przewaga nad strefą spadkową jest mniejsza. Jak pan ocenia tę złożoną sytuację.
- Moim zdaniem ta wiosna będzie trudniejsza, gdyż więcej zespołów ma większą liczbę punktów. Do jedenastego miejsca te różnice są minimalne, więc każda zdobycz punktowa będzie szalenie istotna.

 

Wspomniał pan o pracy nad wzmocnieniem. Na jakiej pozycji?
- Chcemy się wzmocnić w ofensywie. Czytam opinie ludzi, którzy lekko wypowiadają się na temat ruchów transferowych i oceniają jako "ten lepszy, ten gorszy". Nie powinno się tego robić, bo to trener przebywa z zawodnikami na co dzień i potrafi ocenić, kto jest w jakiej dyspozycji.

 

Zagłębie Lubin przed nami. Po okresie przygotowawczym to zawsze pozostaje niewiadoma, mimo jak dobrze zna się swój zespół?
- W pewnym sensie tak, ale też kto obserwuje grę Piasta ten zna nasz styl, więc raczej nie spodziewa się jakiejś diametralnej różnicy. Tak samo my też nie spodziewamy się większych zmian w grze Zagłębia, znamy ich atuty, widzieliśmy ich gry kontrolne, więc na bazie tego będziemy dobrze przygotowani.

 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA