Fornalik: Będzie ciekawie i emocjonująco

23
kwi

- Włączyliśmy się do walki o najwyższe lokaty, a jeszcze kilka miesięcy temu było to naszym marzeniem. Dziś jest to realne i zrobimy wszystko, aby zająć jak najlepsze miejsce - przypomniał Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice.

W tabeli zrobił się duży ścisk, cztery drużyny mają po 38 pkt, a teraz Piast gra z jednym z bezpośrednich rywali. Spodziewa się trener emocjonującej końcówki sezonu?

- Tabela pokazuje, że powinno być bardzo ciekawie i emocjonująco. My włączyliśmy się do walki o najwyższe lokaty, a jeszcze kilka miesięcy temu było to naszym marzeniem. Dziś jest to realne i zrobimy wszystko, aby zająć jak najlepsze miejsce.


W ostatnim meczu Zagłębie miało łatwość w kreowaniu sytuacji bramkowych. Na co trzeba zwrócić szczególną uwagę i jak działać, by trzymać rywali jak najdalej od własnego pola karnego?
- Zagłębie jest drużyną, która dobrze operuje piłką, ale my również potrafimy grać. Ważne będzie zneutralizowanie atutów rywala, jak również istotne będzie, abyśmy to my prowadzili grę i utrzymywali się przy piłce. 


Znów w lepszej formie jest pomocnik Miedziowych, Filip Starzyński. Czy na odprawach zwracał trener szczególną uwagę na wykonywane przez niego stałe fragmenty gry? Może na inne kwestie?
- Analiza przeciwnika jest przed nami, zamknęliśmy temat meczu z Legią. Tempo jest niesamowite i procesy przygotowań są nieco skrócone. Odprawa będzie przeprowadzona przed treningiem i oczywiście te kwestie zostaną poruszone. Jest to jeden z aspektów w grze Zagłębia Lubin, na który chcemy zwrócić uwagę.


W tym meczu nie wystąpi Michał Chrapek, ale do gry wraca z kolei Patryk Lipski. Czy to będzie zmiana "jeden do jednego" w pierwszym składzie, czy może ma trener kilka innych alternatyw?
- Biorąc pod uwagę, że będzie to nasz szósty mecz w ciągu 22 dni, więc prosi o to, aby dać szansę zawodnikom, którzy mniej grali, są wypoczęci i nie wykluczam, że będą zmiany. 


Czy to jest ten moment sezonu, w którym większe niż zwykle, znaczenie ma przygotowanie fizyczne zawodników i możliwość rotacji w składzie ze względu na intensywność meczów? 
- Są pozycje, w których nie mamy możliwości rotacji, chociażby w defensywie, gdzie urazy Bartka Rymaniaka oraz Tomka Mokwy ograniczają pole manewru. Natomiast, jeśli chodzi o formacje ofensywne, to możemy rotować.


Frantisek Plach prezentuje równą wysoką dyspozycję już bardzo długi okres? Co ma na to wpływ  jaki jest przepis na taki sukces?
- Przede wszystkim systematyczna praca Franka oraz Mateusza Smudy, który prowadzi bramkarzy. Przypomnę tylko, że efektem pracy trenera Smudy są dwa tytuły dla najlepszych bramkarzy Ekstraklasy. Wcześniej to wyróżnienie otrzymał Jakub Szmatuła, a ostatnimi czasy był to właśnie Frantisek Plach. Podsumowując, to nastawienie Franka i dobrze wykonana praca dają efekty, które widzimy w meczu.


Biuro Prasowe 
GKS Piast SA