"Dążyliśmy do wyrównania" - wypowiedzi po meczu #PIAWPŁ
W meczu, który zainaugurował 8. kolejkę PKO Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował z Wisłą Płock 2-2. Niebiesko-Czerwoni dzięki grze do końca zdołali wyrównać już w ostatniej akcji meczu. Przedstawiamy pomeczowe wypowiedzi trenera Waldemara Fornalika, Patryka Lipskiego oraz szkoleniowca Wisły Płock, Radosława Sobolewskiego.
Radosław Sobolewski (trener Wisły Płock): Bardzo boli kiedy traci się bramkę tak naprawdę w ostatnich sekundach meczu. Plan był taki, by oddać Piastowi inicjatywę, chcieliśmy zaczekać na swoje akcje w tym meczu i chciałbym pochwalić swój zespół za to jak bronił. Pierwsza stracona bramka pobudziła nas jeszcze bardziej i byliśmy jeszcze bardziej aktywni w ataku. Wróciliśmy do gry po stałym fragmencie i później wyszliśmy na prowadzenie po kolejnym. Cieszy, że stałe fragmenty gry były wykonywane skutecznie. Później Piast miał swoje okazje, ale patrząc ze swojej perspektywy my też mieliśmy akcje, gdzie wychodziliśmy z przewagą czterech na dwóch lub trzech na dwóch i tych szans żałuję, że nie nie udało się ich wykorzystać.
Waldemar Fornalik (trener Piasta Gliwice): Do momentu zdobycia pierwszej bramki myślę, że prowadziliśmy grę i mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Przy bardzo dobrze zorganizowanej defensywy Wisły Płock mieliśmy swoje okazje w pierwszej połowie. Natomiast w drugiej połowie po zdobytej bramce przytrafiło się nam kilka słabszych minut, w których straciliśmy gole po stałych fragmentach gry. Wiedzieliśmy, że Wisła Płock ma zawodników o bardzo dobrych warunkach fizycznych i nie potrafiliśmy się przed tym obronić. Po stracie bramek wkradła się nerwowość w nasze poczynania. Nie kontrolowaliśmy już gry jak wcześniej i to Wisła Płock przejęła inicjatywę, ale my dążyliśmy do wyrównania i udało się nam to rzutem na taśmę. Nie mówię, że jest to punkt, który cieszy, bo w takich meczach, w których bardzo chce się wygrać, nie powinno się tracić takich goli po stałych fragmentach gry. Można pogratulować drużynie determinacji i gry do końca. Udało się wyrwać przynajmniej ten jeden punkt.
Patryk Lipski: W 90. minucie cieszyliśmy się ze zdobycia bramki, ale z samego remisu nie jesteśmy zadowoleni, bo uważam, że z przebiegu spotkania byliśmy lepsi. W naszej sytuacji potrzebujemy trzech punktów. Ta sytuacja w tabeli nie jest dobra, ale wierzę w nasz zespół i w pracę, dzięki której się odbijemy się od ostatniego miejsca i złapiemy serię zwycięstw. W tym meczu trochę zabrakło do wygranej, może koncentracji przy stałych fragmentach, bo po nich straciliśmy dwie bramki.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA