Badia: Do Wrocławia po trzy punkty

21
sie

- Nie będzie łatwo, ale jedziemy tam po trzy punkty - powiedział Gerard Badia przed sobotnim spotkaniem ze Śląskiem Wrocław.

 

Jak ocenisz swoją formę po tym dość krótkim okresie przygotowawczym?
- Moja forma jest dobra i tak też się czuję. Byłem trochę zmęczony po ciężkich treningach, ale już jest dużo lepiej i jestem przygotowany do sezonu. 

 

A jak dyspozycja zespołu? Jesteście już w optymalnej formie, czy jeszcze trochę potrzebujecie?
- Jesteśmy w dobrej dyspozycji, ale wszystko okaże się na początku sezonu. Zagraliśmy jedno oficjalne spotkanie, a w drużynie nastąpiło sporo zmian, doszli nowi zawodnicy, którzy nie mieli zbyt wielu okazji sprawdzić się i wkomponować w zespół w warunkach meczowych. Na treningach wyglądamy dobrze, ale jednak mecze to inna sprawa.

 

A propos nowych zawodników. Jak wygląda ich wejście do zespołu? Co możesz o nich powiedzieć?
- To dobrzy zawodnicy i jednocześnie świetni ludzie. To też jest dla nas ważne, bo gdyby było inaczej, to ciężko by nam się współpracowało. Dołączyli do nas ciekawi piłkarze, którzy w przeszłości pokazywali się z bardzo dobrej strony. Mam nadzieję, że w Piaście będą grali jeszcze lepiej i od początku pomogą w osiąganiu dobrych wyników. 

 

Jak ocenisz zespół waszego najbliższego rywala, czyli Śląska Wrocław? W tym zespole - podobnie jak w Piaście - doszło do kilku zmian.
- Każda drużyna, w której doszło do zmian będzie miała ten sam problem. Dodatkowo po takich krótkich przygotowaniach początek sezonu nie będzie łatwy dla każdego zespołu. Śląsk stracił Przemka Płachetę, który był ważnym zawodnikiem tego zespołu, ale jestem pewien, że zastąpią go inni. To dobra drużyna, gra u siebie i wiem, że czeka nas trudny mecz.

 

Wyjazdy do Wrocławia zawsze były interesujące, ale nie zawsze kończyły się happy-endem... Kiedyś strzeliłeś tam hattricka, a ostatnio przegraliście po dwóch bramkach w końcówce meczu. Jakiego spotkania spodziewasz się tym razem? Czy znowu stanie się coś wyjątkowego?
- Nie będzie łatwo, ale jedziemy tam po trzy punkty. Rok temu przegraliśmy, tracąc dwie bramki w ostatnich minutach, ale graliśmy bardzo dobry mecz. Do tej pory nie wiem, jak mogliśmy to spotkanie przegrać... Liczę, że teraz będzie inaczej i wygramy.

 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA