Alves: Nie uważam się za jokera
- Nie uważam się za jokera. Jestem jedynie kolejnym piłkarzem w zespole. Pracuję na to, by pomagać drużynie w osiąganiu dobrych wyników, staram się dokładać cegiełkę do zwycięstw i w ostatnich meczach to mi się udało. Z tego powodu jestem bardzo szczęśliwy - przyznał Tiago Alves, strzelec zwycięskiej bramki dla Piasta w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski.
Co czujesz, kiedy patrzysz na powtórkę bramki z Legią?
- Czuję się wspaniale. Bardzo ładna akcja, dobrze wykończona (śmiech)... cieszę się z jej finału. To bardzo cenne trafienie dla mnie i zespołu.
Od samego początku rajdu miałeś w zamiarze mijać bramkarza?
- Nie, to wszystko działo się szybko. Po prostu biegłem w stronę bramki i ustawiłem ciało w jedną stronę tak, aby bramkarzowi zasugerować strzał. W jednym z poprzednich meczów pucharze, kiedy graliśmy ze Stalą strzeliłem podobnego gola.
Stajesz się specjalistą w zdobywaniu ważnych bramek dla zespołu?
- Nie, chociaż w ostatnim tygodniu można by tak sądzić i tak to określić, natomiast to jest moja praca... po prostu. Wykonuję tylko to, co mogę i co do mnie należy.
Z kolei media nazywają cię jokerem w talii, najlepszym zmiennikiem. Jak ty reagujesz na takie tytuły?
- Rozumiem skąd takie określenia, kiedy przyjrzymy się ostatnim dwóm spotkaniom, natomiast jeśli mam być szczery, nie uważam się za jokera. Jestem jedynie kolejnym piłkarzem w zespole. Pracuję na to, by pomagać drużynie w osiąganiu dobrych wyników, staram się dokładać cegiełkę do zwycięstw i w ostatnich meczach to mi się udało. Z tego powodu jestem bardzo szczęśliwy.
Piast jest wśród czterech najlepszych drużyn pucharowych rozgrywek. Według ciebie Piast aspiruje do bycia faworytem całości zmagań?
- Moim zdaniem powinniśmy się skoncentrować najpierw na meczu półfinałowym i na tym, żeby awansować do finału. Później, jeśli osiągniemy ten cel, będziemy mogli się zastanawiać o szansach na zdobycie pucharu. W pierwszej kolejności i tak uwagę poświęcamy temu, co czeka nas w najbliższej przyszłości, czyli mecz ligowy. Puchar jest dla nas ważny i nie chcielibyśmy poprzestać na tym, co teraz uzyskaliśmy.
Jakie są najbliższe cele dla ciebie indywidualnie oraz cele zespołu w najbliższym czasie?
- Moje cele są niezmienne. To są oczywiście pomoc zespołowi i jak najczęstsza gra. To wszystko czego oczekuję. Piast jako drużyna również jasno deklaruje. Chcemy konsekwentnie prezentować się dobrze i systematycznie notować awans w ligowej tabeli.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA