Wójcik: Pod względem umiejętności mieliśmy przewagę

18
paź

- Była odczuwalna presja spoza boiska, która w jakimś stopniu mogła wpływać na przebieg meczu. Przeciwnik dobrze wykorzystał niektóre sytuacje dlatego, też nie było widowiska w drugiej połowie i tego musimy się wystrzegać- zaznaczył Jarosław Wójcik, pierwszy trener Piasta II Gliwice.
 

Jak trener podsumowałby to emocjonujące spotkanie ?

- Jeśli chodzi o pierwszą połowę, to zdecydowanie była to gra w piłkę. Jednak w drugiej części spotkania byliśmy często faulowani i to w takiej skali, że te zagrania powinny się kończyć nie tylko wykluczeniem, ale dyskwalifikacją na kilka meczów. Zabrakło nam kontroli, którą mieliśmy na początku. Warto dodać, że pod względem umiejętności mieliśmy bardzo dużą przewagę. Była odczuwalna presja spoza boiska, która w jakimś stopniu mogła wpływać na przebieg meczu. Przeciwnik dobrze wykorzystał niektóre sytuacje, dlatego musimy się wystrzegać. 


Związku z tym jakie wnioski nasuwają się po tym starciu, na co trzeba zwrócić uwagę podczas przygotowania do kolejnego meczu z Rachowicami?

- Mamy konkretne założenia i plan pracy, więc wiemy co trzeba robić. Każdy mikrocykl wynika z meczu, mając na myśli przede wszystkim sprawy mentalne. Gdybyśmy panowali nad emocjami to wynik byłby o wiele wyższy, nie 5-4, a 10-0. 


Jak wygląda współpraca doświadczonych piłkarzy, jakimi są Tomek Podgórski i Wojtek Kędziora z zawodnikami, którzy dopiero wchodzą w świat zawodowej piłki nożnej? 

- Tomek rozegrał dzisiaj bardzo dobre całe spotkanie. Mimo, że mieliśmy nową strukturę podczas meczu. Natomiast Wojtek nie wszedł na boisko, ponieważ jest po lekkim urazie. Względy zdrowotne i rozsądek zdecydowały, że nie zagrał. Trzeba podkreślić, że to są piłkarze, którzy pełnią istotną rolę nie tylko w meczach, ale i podczas treningów. Można powiedzieć, że są przedłużeniem sztabu szkoleniowego, to jest dla nas ogromna pomoc. Często spotykamy się przed czwartkowymi treningami i mimo, że uczestniczą w zajęciach, to przekazują nam cenne uwagi. 

 
Zatem jaki mają kontakt z tymi młodymi zawodnikami? 

- O tym można mówić w samych superlatywach. Wojtek z Tomkiem robią również kursy trenerskie, żeby później mogli zostać szkoleniowcami. Oczywiście, teraz więcej uwagi poświęcają na byciu zawodnikami. Natomiast w takich spotkaniach, doświadczenie Tomka bardzo się przydaje. Widać to szczególnie w momencie, gdy zagra dobre dwie, trzy piłki, automatycznie gra idzie do przodu, opadają emocje, a zaczyna się pojawiać zdrowy rozsądek i umiejętności. Podsumowując, bardzo dobrze wywiązują się ze swojej roli.

 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA