U21: Przegrana po wielkich emocjach

21
sie

Piast II Gliwice w 2. kolejce „ZINA” IV Ligi, podejmował na wyjeździe rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała. Drużyna Jarosława Wójcika po emocjonującym spotkaniu, stojącym na dobrym poziomie, musiała uznać wyższość przeciwników 2-3.

 

Spotkanie w skrócie:

Gospodarze od początku wyglądali na zespół dobrze poukładany w każdej formacji. Widać było, że w sobotnie przedpołudnie w Bielsku-Białej, spotkały się dwie równorzędne drużyny. W 17. minucie, praktycznie pierwsza dobra akcja Podbeskidzia, zakończyła się golem Bierońskiego. Piast pobudzony stratą bramki, ruszył odważniej do przodu, lecz starania Niebiesko-Czerwonych nie przyniosły efektu w postaci odrobienia strat do końca pierwszej połowy. Niedługo po wznowieniu, Piast w końcu dopiął swego i za sprawą dokładnego strzału Karwowskiego doprowadził do wyrównania. Chwilę później gliwiczanie zadali kolejny cios. Atomowe uderzenie Buchty zatrzymało się co prawda na poprzeczce bramki gospodarzy, ale dobitka Wojciecha Kędziory była już skuteczna. Wydawało się, że Piast przejmie kontrolę nad wydarzeniami na boisku, jednak „Górale” za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania. Udało im się to w 71. minucie dzięki uderzeniu Laskowskiego, wprowadzonego w drugiej połowie spotkania. Jak się okazało, nie był to ostatni akcent rezerwowego bielszczan w tym meczu. W końcówce meczu błąd popełnił świetnie dysponowany tego dnia Jelonek, który za faul w polu karnym otrzymał dodatkowo żółtą kartkę. Bramkarz Piasta, mimo doskonałych interwencji we wcześniejszych fazach meczu, nie zdołał zrehabilitować się i obronić strzału z 11. metra Laskowskiego. Podbeskidzie wyszło na prowadzenie i powiodło im się utrzymać ten rezultat do końca meczu. Tym samym pierwsza porażka Niebiesko-Czerwonych w IV lidze stała się faktem.

 

Z perspektywy trybun

- Mecz odbył się na obiekcie przy ul. Młyńskiej w Bielsku-Białej.

- W zespole Piasta zabrakło kontuzjowanego Patryka Fabiana.

 

Komentarz trenera:

 - Porażka jest wpisana w sport. Nie jest to koniec świata, jesteśmy niezadowoleni z wyniku, bo to jest normalne. Martwi mnie jednak to, że popełnialiśmy dziś błędy indywidualne, które staraliśmy się eliminować. Wydaje mi się, że zabrakło nam odrobiny pewności siebie i mieliśmy dziś zbyt dużo ogniw, które nie funkcjonowały tak jak powinny. Były sytuacje kiedy przeciwnik ruszył do odrabiania strat i stworzył nam więcej przestrzeni, ale nie wykorzystaliśmy tego. Dziś zawiodło nas to co w ostatnim meczu i musimy się tego nauczyć - każdy nasz błąd może sporo kosztować. Musimy płynniej przestawiać się na obronę niską lub wysoką, bo to warunkuje nasze działania. Straciliśmy dwie bramki mając kontrolę nad przeciwnikiem. Jeśli częściej operowalibyśmy podaniami prostopadłymi, tak jak w drugiej połowie, wynik wyglądałby inaczej. - powiedział trener Piasta II Gliwice, Jarosław Wójcik.

---

Podbeskidzie II Bielsko-Biała – Piast II Gliwice 3-2 (1-0)

1-0 – Bieroński 17 min.

1-1 – Karwowski 50 min.

1-2 – Kędziora 57 min.

2-2 – Laskowski 71 min.

3-2 – Laskowski 86 min.

 

Piast: Jelonek – Karwowski, Zachciał, Kamiński, Zerzoń – Spende, Dulęba, Łuczak, Stisz – Podgórski, Kędziora.

Zagrali również: Buchta, Sulma, Dankowski, Pankowski, Wala, Grzegorz

Podbeskidzie: Wieczorek – Jagieła, Bukowczan, Mazur, Bućko, Bieroński, Studnicki, Górkiewicz, Smalcerz, Sieracki, Batelt

Zagrali również: Willmann, Rozmus, Laskowski, Sommer

 

Żółte kartki: Jagieła, Górkiewicz, Laskowski – Jelonek.

 

Biuro Prasowe 

GKS Piast SA