U-21: Szósta wygrana z rzędu drużyny rezerw
W sobotnie przedpołudnie Piast pokonał w derbach Gliwic KS Sośnicę 4-0. Bramki padły dopiero w drugiej połowie, a duży wkład w zwycięstwo Niebiesko-Czerwonych mieli piłkarze rezerwowi. Trzy gole z czterech padły właśnie po strzałach zawodników , którzy wprowadzeni zostali na plac gry w drugiej połowie rywalizacji. Niebiesko-Czerwoni odnieśli szóste ligowe zwycięstwo z rzędu.
Spotkanie w skrócie
- Po dość nerwowym początku, w którym zawodnicy KS Sośnicy śmiało atakowali, rezerwy Piasta opanowali sytuację. Na strzał Dariusza Sawickiego Niebiesko-Czerwoni odpowiedzieli okazją Tomasza Podgórskiego i Daniela Orlikowskiego. W 22. minucie doskonałe zagranie Damiana Błońskiego niemal przez całe boisko do Wojciecha Kędziory, napastnik opanował futbolówkę lecz przegrał pojedynek z bramkarzem. Chwilę później Piast mógł wykorzystać nieporozumienie piłkarzy Sośnicy, ale szczęście uśmiechnęło się do gości. Zespół U-21 Piasta mógł prowadzić po strzale Podgórskiego, ale piłka jedynie obiła poprzeczkę. W 40. minucie goście próbowali skorzystać z okazji, jaką stworzył stały fragment gry. Strzał głową Marcina Kiełpińskiego wylądował na górnej siatce bramki Bartłomieja Jelonka. Mecz toczony był w szybkim tempie, jednak w pierwszej połowie nie dostarczył goli.
- Już na początku drugiej połowy gliwiczanie mogli dostać bramkę w prezencie od Sośnicy. Interwencja obrońcy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego mogła zakończyć się golem samobójczym. Kolejna próba dała już trafienie Piastowi. Dośrodkowanie w szesnastkę zdezorientowało graczy gości, a z szansy skorzystał Maksym Gendera, który wykończył z bliska tę akcję. Sośniczanie szukali sposobu na odrobienie strat i byli blisko w 65. minucie, ale piłka o kilkadziesiąt centymetrów minęła słupek bramki. Sporo ożywienia w poczynania gospodarzy wprowadził Patryk Fabian, który najpierw groźnie uderzył z rzutu wolnego, a chwilę później po akcji był bliski pokonania Krasonia. W 80. minucie rezerwowy Kamil Zerzoń uderzył mocno po ziemi, ale golkiper zdołał obronić i zatrzymać piłkę w rękawicach. Kolejna akcja dała gospodarzom gola. Orlikowski wyprowadził podaniem Patryka Fabiana na czystą pozycję, a skrzydłowy Niebiesko-Czerwonych skutecznie wykończył akcję. Końcówka zdecydowanie należała do gospodarzy, którzy w krótkim odstępie czasu zdobyli jeszcze dwie bramki, choć były okazje na kolejne. Najpierw w polu karnym błysnął Kamil Zerzoń, który podbił sobie piłkę lewą, a następnie oddał błyskawiczny strzał prawą nogą nie dając szans Pawłowi Krasoniowi na reakcję. Golkiper Sośnicy był antybohaterem kolejnej akcji, kiedy to interweniował ręką poza swoim polem karnym. Sędzia po chwili namysłu wyciągnął z kieszonki czerwoną kartkę i wykluczył golkipera z gry. Po upływie kilku minut na placu gry pojawił się rezerwowy bramkarz kosztem zawodnika z pola, ale Jacek Śmieja zachował czyste konto zaledwie przez kilkanaście sekund, bo wykonujący rzut wolny Patryk Fabian precyzyjnie posłał piłkę przy słupku ustalając wynik rywalizacji na 4-0.
Z perspektywy trybun
- Mecz został rozegrany na boisku Carbo, mieszczącym się przy ulicy Lekarskiej 5 w Gliwicach-Ostropie.
- Spotkanie odbywało się bez udziału publiczności.
_____________________________
Piast II Gliwice - KS Sośnica Gliwice 4-0 (0-0)
1-0 - Gendera, 57 min.
2-0 - Fabian, 83 min.
3-0 - Zerzoń, 85 min.
4-0 - Fabian, 90+1 min.
Piast II: Jelonek - Gendera, Błoński, Wala, Dankowski - Zachciał, Pilch, Orlikowski, Podgórski - Glapka, Kędziora.
Zagrali jeszcze: Garbas, Witkowski, Fabian, Spende, Zerzoń.
KS Sośnica: Krasoń - Kujawa, Kuc, Chojnacki, Barański, Sawicki, Sobek, Popiel, Gad, Kiełpiński, Król.
Zagrali jeszcze: Borowiec, Konacki, Mrowiec, Śmieja.
Żółte kartki: Kędziora - Kujawa
Czerwona kartka: Krasoń, 86 min. (zagranie piłki ręką bramkarza poza polem karnym)
Biuro Prasowe
GKS Piast SA