U-21: Drugi zespół ponownie wygrywa

24
paź

Piast II zdjął kolejny skalp w rywalizacji w klasie okręgowej. W 14. kolejce Niebiesko-Czerwoni pokonali KS 94 Rachowice 6-2. Obie drużyny urządziły sobie niezłe strzelanie zwłaszcza w pierwszej części meczu, która zakończyła się wynikiem 5-2. Bramkę tuż po wznowieniu gry zdobył Aleksander Jagiełło, czym ustalił wynik tej konfrontacji. 


Spotkanie w skrócie 
- W początkowej fazie meczu można było zobaczyć dużą determinację w drużynie gospodarzy. Wydawało się, że gliwiczanie zaczną dyktować warunki, jednak pierwsza groźna akcja zespołu z Rachowic przyniosła mu gola. Ta bramka wyraźnie podrażniła Niebiesko-Czerwonych, którzy rzucili się do odrabiania strat. W 15 min. gliwiczanie próbowali odpowiedzieć kontratakiem, jednak czujność golkipera rywala nie pozwalała zmienić wyniku na korzyść młodych zawodników Piasta. Chwilę później drużynie gospodarzy udało się wyrównać wynik spotkania. Celnym uderzeniem głową na listę strzelców wpisał się Tomasz Podgórski. Chwilę później do Piasta uśmiechnęło się szczęście. Piłka dogrywana z rzutu rożnego odbiła przypadkowo od nóg obrońcy z Rachowic i wpadła do bramki, tym samym Piast wyszedł na prowadzenie. Siła naporu gliwickiej drużyny do lat 21 nie malała, a skuteczność nie zawodziła. Wynik rywalizacji podwyższył Maksym Gendera, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie z lewej strony boiska, a chwilę po swojej pierwszej bramce, ponownie pokonał bramkarza gości. Kiedy wydawało się, że kwestią czasu będą kolejne trafienia dla podopiecznych Jarosława Wójcika i Macieja Szmatiuka, piłkarze KS 94 Rachowice uderzyli w dzwonek ostrzegawczy. Sędzia podyktował rzut wolny przed polem karnym Piasta, a na bezpośrednie uderzenie ze stojącej piłki zdecydował się Adam Piechocki. Spory wkład w tę bramkę miał też bramkarz gliwiczan, któremu futbolówka wymknęła się z rękawic. Na szczęście dla sympatyków Piasta, ci zdołali ponownie odzyskać trzybramkowe prowadzenie. W 39 min. jedenastkę wykorzystał Wojciech Kędziora. 
- Druga połowa rozpoczęła się od zmian w drużynie gospodarzy. Na boisku pojawił się Piotr Spende oraz Dawid Kamiński. W 48 min swoją szansę wykorzystał Aleksander Jagiełło, podwyższając przewagę gospodarzy. Gliwiczanie cierpliwie budowali swoje akcje i konsekwentnie nie dopuszczali przyjezdnych pod swoje pole karne. Nauczeni doświadczeniem z pierwszej części, nie pozwalali już Rachowicom na stwarzanie sobie tylu dogodnych szans. Sami również zrezygnowali już z wysokiej intensywności w ofensywie, ale sporadycznie zaznaczali swoją obecność pod szesnastką rywala, jak chociażby Wojciech Kędziora, który oddał bardzo mocny strzał i trzeba oddać, że pomylił się nieznacznie. Na boisku pojawiali się kolejni nowi gracze. Spotkanie nie było już taką wymianą ciosów jak w pierwszej jego części, ale wynik był już raczej rozstrzygnięty. Rezultat 6-2 utrzymał się do samego końca, a gliwiczanie mogli cieszyć się z kolejnego zwycięstwa w tym sezonie.


Z perspektywy trybun
- Mecz został rozegrany na boisku w Gliwicach, mieszczącym się przy ulicy Lekarskiej.
- Zgodnie z najnowszymi obostrzeniami sanitarnymi, spotkanie zostało rozegrane bez udziału publiczności. 


_________________________
Piast II Gliwice - KS 94 Rachowice 6-2 (5-2)
0-1 - Pietrowicz, 8 min.
1-1 - Podgórski, 19 min.
2-1- Tomeczek, 22 min. (sam.)
3-1- Gendera, 27 min.
4-1- Gendera, 30 min.
4-2 - Piechocki, 36 min.
5-2- Kędziora, 39 min. (k.)
6-2 - Jagiełło, 48 min.


Piast II: Jelonek- Gendera, Grzegorz, Błoński, Dankowski, Łuczak, Witkowski, Arende, Podgórski, Kędziora,Jagiełło
Zagrali jeszcze: Spende, Kamiński, Marcinkowski, Buchta, Świetlicki, Zachciał.


KS 94 Rachowice: Hajbura - Tomeczek, Kulinski, Parfienczyk, Domaradzki, Zdunek, Piechocki, Jurecki, Kureczko, Pietrowicz, Łopatka.
Zagrali jeszcze: Zjeżdzałka, Król.


Biuro Prasowe
GKS Piast SA