U-21: Druga drużyna Piasta rozbiła rywala 11-0

12
wrz

W sobotnie przedpołudnie Piast II poradził sobie z kolejnym rywalem. Pięć bramek do przerwy i sześć kolejnych w drugiej połowie - Niebiesko-Czerwoni pokonali MKSR Czarnych Pyskowice aż 11-0, nie pozostawiając wątpliwości, który zespół był lepszy.
 

Spotkanie w skrócie
- Niebiesko-Czerwoni w pierwszych minutach starali się ocenić dyspozycję rywala, ale po upływie kilku minut wzięli sprawę w swoje ręce. Już w siódmej minucie przykład dał kapitan zespołu Michał Zachciał, który kiedy otrzymał podanie od kolegi, prostym zwodem zrobił sobie miejsce do oddania strzału i uderzył z całej siły prosto do siatki. Przed upływem kwadransa gliwiczanie prowadzili już dwa do zera. Tym razem na listę strzelców wpisał się Piotr Spende, który z bliskiej odległości zdołał pokonać bramkarza gości. Gliwiczanie całkowicie przejęli kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. W łatwy sposób zdobywali przestrzeń i kreowali sobie kolejne okazje do strzelenia goli. Tego dnia podopiecznych Jarosława Wójcika i Macieja Szmatiuka nie zawodziła również skuteczność, czego dowodem były następne bramki. Licznik w pierwszej połowie zatrzymał się na pięciu trafieniach, ale zespół U-21 nie wyglądał, że chciałby na tym poprzestać.
- Zespół U-21 rósł z każdą upływającą minutą, podobnie jak wynik tego meczu. Niebiesko-Czerwoni grali solidnie i powtarzalnie. Powielali dokładnie te same schematy gry, które w pierwszej połowie dostarczały im goli. Instynkt strzelca włączył się u Piotra Spende, który w drugiej części rywalizacji trzykrotnie pokonał bramkarza Czarnych. Na listę strzelców wpisali się także rezerwowi, którzy pojawili się na placu gry po przerwie - Grzegorz Glapka i Kamil Zerzoń. Przeciwnik, który wyszedł z szatni na drugą odsłonę nie postawił gliwiczanom zbyt wygórowanych warunków. Niebiesko-Czerwoni całkowicie odebrali pyskowiczanom chęć gry, a sami tylko szukali sposobności, by wygrać jak najwyżej. Ostatecznie Piast II Gliwice zaaplikował rywalowi jedenaście bramek i w przekonujący sposób zapisali na swoim koncie siódmą ligową wygraną z rzędu.


Z perspektywy trybun
- Mecz został rozegrany na boisku Carbo, mieszczącym się przy ulicy Lekarskiej 5 w Gliwicach-Ostropie.


_____________________________
Piast II Gliwice - MKSR Czarni Pyskowice 11-0 (5-0)
1-0 - Zachciał, 7 min.
2-0 - Spende, 14 min.
3-0 - Fabian, 30 min.
4-0 - Gendera, 38 min.
5-0 - Fabian, 41 min.
6-0 - Spende, 56 min.
7-0 - Spende, 60 min.
8-0 - Spende, 67 min.
9-0 - Glapka, 78 min.
10-0 - Wala, 80 min.
11-0 - Zerzoń, 83 min.


Piast II: Jelonek - Gendera, Błoński, Wala, Dankowski - Zachciał, Orlikowski, Podgórski, Fabian - Orlikowski, Spende.
Zagrali jeszcze: Witkowski, Glapka, Zerzoń, Marcinkowski, Garbas. 


MKSR Czarni: Ziarnik - Saborowski, Kowalski, Zmitrowicz, Bladycz, Strzempek, Przybysz, Wiącek, Drążek, Błaszczyk, Pazdej.
Zagrali jeszcze: Sitowski, Staneczek, Pasternak, Obarzanek, Popławski, Śliwiński.


Żółte kartki: Podgórski, Błoński - Kowalski


Biuro Prasowe
GKS Piast SA