U-19: Punkt z niedosytem

23
kwi

Piłkarze Piasta Gliwice zremisowali w pierwszym meczu rundy rewanżowej z Górnikiem Polkowice 1-1. Biorąc pod uwagę liczbę stworzonych sytuacji, wygrana Niebiesko-Czerwonych była na wyciągnięcie ręki. Zabrakło jednego ważnego elementu... skuteczności.


Spotkanie w skrócie
- Takiego początku nikt się nie spodziewał. Chyba, że kilka osób z Polkowic. W drugiej minucie meczu zawodnik Górnika, Oskar Leopold skorzystał ze swojej oraz niezdecydowania bramkarza i zdobył bramkę. Gliwiczanie niemal natychmiast ruszyli do odrabiania strat. Podopieczni Andrzeja Buchcika łatwo zdobywali teren i rozpoczęli prawdziwy ostrzał bramki przeciwnika. Goście cofnęli się bardzo głęboko na swoją połowę i starali się bronić przewagi. Zawodnikom z Gliwic brakowało naprawdę niewiele, by wyrównać stan meczu, jednak do przerwy nie udało się tego dokonać.
- Rewelacyjny początek Niebiesko-Czerwoni zanotowali po wyjściu z szatni, bowiem już w drugiej minucie drugiej części zawodnicy Andrzeja Buchcika doprowadzili do wyrównania. Gliwiczanie dobrze wykonali stały fragment gry i dośrodkowanie z narożnika boiska doskonale wykorzystał Dominik Świetlicki. Siła ataków po strzeleniu gola nie spadła, natomiast w dalszym ciągu bramka polkowiczan była trudna do odczarowania. Sytuacje, które zazwyczaj kończyłyby się strzeleniem gola, w sobotnie popołudnie nie były wykorzystywane. Zarówno strzały z bliska jak i z dystansu mijały światło lub trafiały w ustawionego bramkarza gości. Swoje szanse mieli Kacper Noworyta i dwukrotnie Konrad Stisz. Strzału z daleka spróbował autor gola dla Piasta Dominik Świetlicki. Nikomu nie udało się osiągnąć pożądanego efektu. Zawodnicy Górnika w tej rundzie będą kojarzeni jako zdolni do kradzieży punktów faworytom. W poprzedniej kolejce niespodziewanie pokonali liderującą Miedź Legnica, by teraz, będąc na fali zremisować z Piastem Gliwice. Obie ekipy w sobotę dopisały sobie do dorobku po jednym oczku. Kolejna szansa na wygraną pojawi się już za tydzień.


Z perspektywy trybun
- Spotkanie juniorów Piasta i Górnika Polkowice zostało rozegrane na sztucznej nawierzchni boiska w Ożarowicach.
- Oba zespoły mierzyły się ze sobą w marcu na inaugurację ligi. Mecz 1. kolejki zakończył się zwycięstwem gliwiczan 7-0.
- Wynik 1-1 do jednego był pierwszym remisem Piasta w tej rundzie.


Komentarz trenera
- Zdobyliśmy punkt, po którym czujemy spory niedosyt. Było widać w naszych działaniach, że bardzo chcemy i zależy nam na wygranej, jednak zdarza się jeden taki dzień w roku, kiedy nie wychodzi. Graliśmy nieźle, tworzyliśmy sytuacje, ale zabrakło tej przysłowiowej kropki nad "i" - uznał Andrzej Buchcik, trener juniorów Piasta. Po wysokiej wygranej w Polkowicach, teraz przyszedł remis 1-1. - Jeżeli wykorzystalibyśmy połowę stworzonych w meczu okazji, teraz wynik mógłby być podobny jak za pierwszym razem. Trzeba sobie powiedzieć, przekonać się, że to nie był jeszcze przełomowy mecz. Wszystko mamy w dalszym ciągu w naszych rękach. Jak mawiał klasyk - słodycz lepiej smakuje po trudnościach - tego chcemy się trzymać i z takim nastawieniem będziemy podchodzić do kolejnych spotkań - zakończył opiekun zespołu.

___________________
Liga makroregionalna juniorów U-19, grupa C
8. kolejka
Piast Gliwice - Górnik Polkowice 1-1 (0-1)
0-1 - Leopold O., 2 min.
1-1 - Świetlicki, 47 min.


‌Piast: Śledziński - Cembala (46. Nakajima), Kamiński, Świetlicki, Liszewski - Piwczyk, Figołuszka, Stisz, Noworyta, Niedbała (70. Kaleta) - Buchta (62. Witkowski).


Górnik P.: Wojtas - Ciupak, Macala, Poczwardowski, Lustig, Engel, Mazurowski, Sowiński, Leopold B., Sobczak, Leopold O.
Zagrali jeszcze: Wołoszyn, Deka, Bajerski.


Biuro Prasowe
GKS Piast SA