U-17: Remis na wyciągnięcie ręki

24
kwi

W sobotnie przedpołudnie Piast U-17 rozegrał domowe spotkanie w ramach 7. kolejki w 1. lidze wojewódzkiej. Podopieczni Arkadiusza Mrochena ulegli 1-2 ekipie Rekordu Bielsko-Biała. Rywalizacja była bardzo emocjonująca za sprawą zdeterminowanych Niebiesko-Czerwonych, którzy do ostatniej akcji meczu starali się wyrównać wynik meczu. Ta próba jednak zakończyła się niepowodzeniem i gliwiczanie ostatecznie przegrali w pierwszym spotkaniu po wznowieniu rozgrywek.

 
Spotkanie w skrócie 

- W pierwszej połowie obie drużyny starały się zdominować środek pola, przez co było sporo fauli i twardej gry. Zagrożenie pod bramką powstawały głównie po stałych fragmentach gry wykonywanych przez obie strony. W 25. minucie Piotr Liszewski oddał groźne uderzenie z rzutu wolnego, które minimalnie ominęło bramkę gości. Rekord również miał swoją okazję po stałym fragmencie w 41. minucie, kiedy to strzał Olszewskiego przeleciał ponad poprzeczką. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i oba zespoły schodziły na przerwę przy bezbramkowym remisie.
- Pierwsze minuty drugiej odsłony przyniosły zdecydowany napór przyjezdnych. Ataki drużyny z Bielska zatrzymywał kilka razy bramkarz Piasta, ale w 72 minucie musiał skapitulować. Celne dośrodkowanie spadło na nogę Daniela Patera, który z woleja uderzył nie do obrony. Po stracie bramki gospodarze ruszyli do ataku, lecz niestety, goście bardzo skutecznie ich skontrowali. W 78. minucie świetne podanie z głębi pola wykończył aktywny tego dnia Adam Kuś i Rekord prowadził 2-0. Drużyna z Gliwic nie poddała się jednak i szybko odpowiedziała bramką Patryka Chruściela. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Justina Daniela kapitan juniorów młodszych na wślizgu dopadł piłkę i wpakował ja do siatki bielszczan. Mimo wysiłków Niebiesko-Czerwonych i ambitnej walki o bramkę wyrównującą, wynik do końca meczu nie uległ już zmianie.


Z perspektywy trybun
- Mecz został rozegrany na boisku w Gliwicach, mieszczącym się przy ul. Sokoła.
- Zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami sanitarnymi, spotkanie zostało rozegrane bez udziału publiczności. 
- Było to pierwsze spotkanie po wznowieniu ligi przerwanych z powodu lockdown'u nałożonego na prowadzenie rozgrywek lig młodzieżowych.


Komentarz trenera
- Ten mecz podzielić można na fazy - raz dominowaliśmy my, a raz przeciwnicy. To było ciekawe spotkanie, dużo się działo i uważam, że mogliśmy wyciągnąć co najmniej remis z tego meczu - komentował Arkadiusz Mrochen, trener drużyny Piasta do lat 17. - Mamy obrane cele, które staramy się realizować i liczę, że będziemy je realizować w kolejnych meczach, które przyniosą nam zwycięstwa. Chwała zawodnikom za to, że nie poddali się po straconych bramkach i walczyli do końca o remis. Cieszymy się, że wróciliśmy po przerwie spowodowanej pandemią, ale nie da się trenować piłki nożnej przez komputer. ciągłe zaburzanie procesu szkolenia nie jest dla nikogo dobre, ale nie mamy na to wpływu, staramy się, by ten okres przeszedł bezboleśnie i musimy się dostosowywać do sytuacji - zakończył opiekun juniorów młodszych.

 
___________________
Piast Gliwice - Rekord Bielsko-Biała 1-2 (0-0)
0-1 - Pater, 71 min.
0-2 - Kuś, 78 min.
1-2 - Chruściel, 83 min.
 

Piast: Śledziński - Bocianowski, Chruściel, Mika, Wala, Nawrot, Jurczyka, Konieczny, Pituch, Liszewski, Niewiadomski.
Zagrali jeszcze: Daniel, Głowacki, Winkler, Sokalla, Starobrat.


Rekord: Mura - Bogunia, Kawulok, Gibiec, Kuś, Mojeszczyk, Olszewski, Pechciński, Szemiot, Walaszek, Waluś


Żółte kartki: Wala, Śledziński


Biuro Prasowe
GKS Piast SA