U-16: Niebiesko-Czerwoni rozprawili się z liderem

30
wrz

Juniorzy młodsi Piasta Gliwice rozegrali fantastyczny mecz, pokonując dotychczasowego lidera II ligi aż 6-1. Do przerwy utrzymywał się wynik 1-1, jednak perfekcyjna, a przede wszystkim skuteczna gra w drugiej połowie pozwoliła podopiecznym Arkadiusza Mrochena i Marka Ryszczyka odnieść przekonujące zwycięstwo.


Spotkanie w skrócie
- Pierwszy celny strzał w tym meczu oddał Patryk Starobrat w 8. minucie spotkania. Napastnik trafił jednak w środek bramki, gdzie ustawiony był bramkarz Gieksy. Chwilę później piłka obiła poprzeczkę. Gospodarze mieli optyczną przewagę i od samego początku dążyli do szybkiego otwarcia wyniku. Jednak w 15. minucie w stuprocentowej sytuacji do zdobycia bramki znalazł się zawodnik rywali Niebiesko-Czerwonych. Kacper Pietrzyk miał przed sobą jedynie bramkarza, ale oddał niecelne uderzenie. 23 minuta. Rzut rożny i strzał głową Tomasza Kołodzieja. Gdyby w 30. minucie sytuację, którą miał Piast udało się wykorzystać, mielibyśmy fenomenalną bramkę do pokazywania wnukom. Długie zagranie z prawej strony boiska i do wysoko lecącej piłki Oskar Konieczny chciał wykonać przewrotkę i było bardzo blisko, by trafić czysto. Fantazja na wysokim poziomie, a niewiele zabrakło do pełni szczęścia. Przeciwnicy starali się stworzyć sytuację bramkowe głównie prawą stroną boiska i po jednym z dośrodkowań piłka spadała bardzo niebezpiecznie za plecy Damiana Skowronka. Ostatecznie opadła na słupek. Upór katowiczan dał im wyrównanie w 42. minucie, kiedy to Piotr Mielcarz po rzucie różnym zdobył bramkę. Zespoły schodziły na przerwę przy wyniku 1-1.
- W Drugiej połowie Piotr Liszewski już w 46. minucie stanął przed dogodną sytuacją, ale bramkarz gości zachował spokój i obronił jego uderzenie. Pomocnik Niebiesko-Czerwonych się nie poddał i w dalszym ciągu próbował. Już kilka minut później strzelił z dystansu bardzo efektownego gola. Zaledwie dwie minuty później bramkę na 3-1 po uderzeniu głową na listę strzelców po raz pierwszy wpisał Patryk Starobrat. Przed upływem godziny rywalizacji ten sam zawodnik ponownie trafił do siatki. Napastnik zachował się bardzo przytomnie i po zamieszaniu w polu karnym skutecznie dobił zblokowany strzał Jurczygi. Starobrat miał świetną okazję, by zanotować hat-trick, ale w czystej sytuacji z bliskiej odległości piłkarz ten trafił w bramkarza gości. Gola na 5-1 w 81. minucie zdobył Igor Rybak, wykorzystując dokładne podanie kolegi. Uskrzydlony zawodnik szukał dla siebie kolejnych okazji i takowe stworzył. Na pięć minut przed upływem regulaminowego czasu gry "Ryba znalazł się w polu karny Gieksy, a jego akcja została przerwana faulem i sędzia odgwizdał jedenastkę. Rzut karny na bramkę zamienił Adam Byzdra. Wynik końcowy 6:1 dla Piasta mógł bardzo cieszyć zespół, trenerów i kibiców. Niebiesko-Czerwoni po świetnej grze pokonali dotychczasowego lidera II ligi wojewódzkiej juniorów młodszych.


Z perspektywy trybun
- Mecz został rozegrany na boisku, mieszczącym się przy ulicy Sokoła w Gliwicach.
- Spotkanie odbyło się w ramach 3. kolejki. Pierwotnie mecz miał się odbyć 29 sierpnia.


___________________________
Piast Gliwice - GieKSa Katowice 6-1 (1-1)
1-0 - Kołodziej, 23 min. 
1-1 - Mielcarz, 42 min.
2-1 - Liszewski, 50 min. 
3-1 - Starobrat, 52 min.
4-1 - Starobrat, 59 min.
5-1 - Rybak, 81 min.
6-1 - Byzdra, 85 min. (k.)


Piast: Skowronek - Sokalla, Winkler, Mika, Kołodziej - Jurczyga, Byzdra, Liszewski - Konieczny, Daniel, Starobrat.
Zagrali jeszcze: Chwistek, Kazubowski, Rybak, Wasylewicz, Głowacki, Janicki.


GieKSa: Krzyżek - Bród, Buczek, Graja, Kaduk, Kopała, Kozubek, Kurek, Mielcarz, Pietrzyk, Zając.
Zagrali jeszcze: Mantykiewicz, Powroznik, Mateja, Jedliński, Cieplik.


Żółte kartki: 
Liszewski, Starobrat - Bród, Kaduk.


Biuro Prasowe
GKS Piast SA