U-12: Porażka na inaugurację wiosny

24
kwi

Drużyna Piasta U-12 rundę wiosenną w 2. lidze wojewódzkiej rozpoczęła od porażki u siebie ze Sportingiem Football Academy 0-2. Goście z Lublińca odnieśli zwycięstwo dzięki swojej skuteczności, wykorzystując okazję w pierwszej połowie, a także sytuację po rzucie rożnym w ostatniej minucie meczu.

 
Spotkanie w skrócie 

- W pierwszych minutach gry Niebiesko-Czerwoni zasugerowali, że mecz będzie toczył się pod ich dyktando. Niestety pojedynczy błąd i szybka kontra rywala napytała biedy podopiecznym Bartłomieja Rutkowskiego. Gliwiczanie byli zmuszeni od 9.minuty odrabiać straty po tym jak z prezentu skorzystał Szymon Fal. Gliwiczanie przeszli do ataku i byli bardzo blisko zdobycia bramki wyrównującej w 22. minucie, kiedy to dwukrotnie w jednej akcji młodzicy młodsi oddali strzały. Pierwsze uderzenie zostało wybite przez bramkarza, z kolei dobitka Janka Kapicy poszła nad poprzeczką. W 43. minucie bardzo sprawnie piłką pograli gliwiccy młodzicy i stworzyli sobie kolejną okazję. Z dobrej strony na prawej flance pokazał się Kajetan Fal, który uderzył po zwodzie, z tymże jego próba przeszła obok słupka bramki Sportingu. Ten sam zawodnik znów zagrał pierwsze skrzypce w kolejnej sytuacji. W tej jednak przegrał pojedynek z bramkarzem. Spotkanie dwunastolatków toczone było na dużej intensywności i z pewnością kosztowało to dużo wysiłku. Środek pola boiska był mocno pozamykany, przez co obu stronom trudno było przedostać się w okolice bramki przeciwnika. Im bliżej końca tym wyraźniej zaznaczali swoją przewagę zawodnicy Piasta, goniący wynik. Kiedy wydawało się, że zdobycie bramki przez gospodarzy było jedynie kwestią czasu, zespół z Lublińca podwyższył prowadzenie na 2-0 po dobrze wykonanym rzucie rożnym. Była już sama końcówka rywalizacji. Choć gliwiczanie rundę wiosenną rozpoczęli od porażki, nie mogą sobie zarzucić braku zaangażowania. 

 

Z perspektywy trybun
- Mecz został rozegrany na boisku w Gliwicach, mieszczącym się przy ul. Sikornik.
- Zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami sanitarnymi, spotkanie zostało rozegrane bez udziału publiczności. 
- Było to pierwsze spotkanie w 2. lidze wojewódzkiej młodzików młodszych z udziałem Piasta Gliwice.
- Pozostałe zespoły młodzieżowe wznowiły zmagania po przerwie spowodowanej lockdown'em.


Komentarz trenera
- Przeciwnik skorzystał z sytuacji, którą mu sprezentowaliśmy po otwarciu akcji od bramki. Po tej akcji chłopcom na boisku grało się trudniej, ale pomimo tego, stwarzali sobie sytuacje. Zabrakło trochę spokoju, żeby odrobić straty - oceniał przebieg rywalizacji Bartłomiej Rutkowski, trener młodzików młodszych Piasta. - Chłopcy zostawili serducho i sporo zdrowia na boisku, ale nie da sie na tak wysokich obrotach pracować w całym meczu. Stworzyliśmy sobie okazje, ale zabrakło jedynie tej bramki, która dałaby wyrównanie, a w końcówce zabrakło już sił przy stałym fragmencie, po którym padła bramka dla rywala. Idziemy wyznaczoną drogą, pomimo tego, że uciekły nam cztery tygodnie z powodu lockdown'u, postępujemy zgodnie z planem i z tym, co ustaliśmy przed startem rozgrywek - zakończył trener Rutkowski.

 
___________________
Piast Gliwice - Sporting Football Academy 0-2 (0-1)
0-1 - Fal, 9 min.
0-2 - Fal, 60 min.


Piast: Snopkowski - Adamiec, Kleta, Fal, Wyszyński, Białek, Kwiotek, Zemsta, Ogonowski.
Zagrali jeszcze: Pietrzak, Piskorz, Brzoska, Marciniak, Kapica, Michalski.


Sporting: Brzenska - Borosz, Fal, Goniwiecha, Luban, Maruszczyk, Parkitny, Rutkowski.
Zagrali jeszcze: Jędrzejowski, Syguła.


Biuro Prasowe
GKS Piast SA