Szmatiuk: Istotny jest rozwój chłopaków

09
lis

- Istotny jest rozwój chłopaków i robienie progresu, aby potem dawać sobie radę na wyższym szczeblu i rywalizować z zespołami z wyższych lig. Do tego chcemy dążyć - powiedział Maciej Szmatiuk, drugi trener Piasta U-21 po zwycięskim meczu 2-0 nad KS Sośnica Gliwice.


Chcąc w przymiotnikach ocenić spotkanie z KS Sośnica, to ta pierwsza połowa była mocno emocjonalna, a druga już bardziej taktyczna. Zgodzi się pan?

- Ja bym znalazł jeszcze jeden przymiotnik, zły stan. A mianowicie zły, beznadziejny stan boiska, który utrudniał grę. Chcemy grać w piłkę, chcemy aby ta piłka była cały czas na dole i mimo tego co tu tutaj jest, nie chcieliśmy tego zmieniać. Nie ma co ukrywać, że trudne warunki to uniemożliwiały. Pierwsza połowa była bardziej wyrównana, ponieważ nie potrafiliśmy zapanować nad tym co się dzieje na boisku. Natomiast w drugiej części była już spora kontrola. 


Rzut karny na początku meczu, który został obroniony, dał pozytywny impuls? 

- Dobrze, że Karol to obronił, natomiast bardziej może martwić to, że w pierwszej minucie popełniamy błąd na rzut karny. Po drugie, że pozwalamy na to, żeby w sektorze bocznym doszło do dośrodkowania. Brakowało nam też pazerności w ugaszeniu szybciej tej akcji w tym obszarze, a następnie był już tylko błąd techniczny Oskara. Na pewno obroniony karny w pierwszej minucie, musiał dać drużynie pozytywny impuls. 
 

W porównaniu do poprzednich meczów, to w tym nie było tak wielu okazji bramkowych. Wynikało to ze złego stanu murawy, czy były też może jakieś inne aspekty?

- Uważam, że bardziej wynikało to ze złego stanu boiska. Sytuacji w okolicach 20, 25 metra przeciwnika mieliśmy sporo. Na rozgrzewce było widać, że przyjęcie i podanie piłki, która stoi na ziemi a my podajemy ją piszczelem, to nie jest przypadek i bardzo utrudnia to nasze poczynania. Z drugiej strony mało było strzałów na bramkę, brakowało tej finalizacji. Jednak tych piłek prostopadłych, w sytuacjach, gdy było sporo zamieszania pod bramką przeciwnika też było dużo.


Pozostał ostatni mecz w tej rundzie. Co na tym etapie rozgrywek sezonu jest najistotniejsze? 

- Najistotniejsze jest to, co cały czas powtarzamy, czyli w lidze chcemy zakończyć jako pierwsi i zdobyć awans. W tym aspekcie nic się nie zmienia, natomiast również nie zmienia się to, że istotny jest rozwój chłopaków i robienie progresu, aby potem dawać sobie radę na wyższym szczeblu i rywalizować z zespołami z wyższych lig. Do tego chcemy dążyć. Ponadto mamy podsumowanie rundy dla chłopaków i to nie chodzi o podsumowanie statystyczne, jeśli chodzi o wynik sportowy. Bardziej będzie to sprawozdanie z naszych założeń, naszego planowania, które sobie ustalamy w ciągu cykli. Mamy oceny tych działań oraz opis w jakiej formie zostało to zrealizowane, mając na uwadze nad czym musimy jeszcze pracować. Jeżeli chodzi o poziom sportowy w meczu, musimy ustalić co jeszcze nie wychodzi, albo czego nie robimy jeszcze dostatecznie świadomie. Taką oceną półroczną pracę pod kątem rozwoju przekażemy, chcąc w ten sposób pokazać chłopakom na jakim są etapie. 

 

Biuro Prasowe 
GKS Piast SA