Przyszłość Ciochowice - Piast II Gliwice 4-2

01
sie

Piast II Gliwice przegrał spotkanie wyjazdowe w drugiej kolejce klasy okręgowej z Przyszłością Ciochowice 2-4. Wynik uciekł w końcówce, a Niebiesko-Czerwoni przy stanie 2-3 mieli szansę zremisować po rzucie karnym. Tym razem górą byli rywale, ale szansa do rewanżu pojawi się już w środę w kolejnym ligowym spotkaniu.
 

Spotkanie w skrócie
- Niebiesko-Czerwoni już w pierwszej akcji meczu wyszli na prowadzenie. Pierwszy gol padł już w 40 sekundzie. Tomasz Podgórski przerzucił do prawej strony do Fabiana, a z najbliższej odległości bramkę strzelił Krzysztof Grzegorz. Gospodarze zdołali szybko odpowiedzieć, bo już po dziesięciu minutach rywalizacji było 1-1. Efektowną bramkę strzałem zza pola karnego zdobył Mateusz Raczyński. Ten sam zawodnik zdobył również gola do szatni dla swojej drużyny. Kilkadziesiąt sekund przed przerwą napastnik został obsłużony dokładnym podaniem tuż przed bramką Piasta, a strzelec jedynie dopełnił formalności. Niebiesko-Czerwoni mimo dobrego początku stracili rezon i nieco zbyt bojaźliwie zachowywali się na boisku. Zawodnikom zdarzały się błędy w rozegraniu, ale największy problem dotyczył decyzji.
- Trenerzy w przerwie dokonali aż czterech zmian, licząc że obraz gry nieco się odmieni. Tak faktycznie się stało. Niebiesko-Czerwoni zrównoważyli swoje ataki i cierpliwiej budowali akcje. Pojawiło się też więcej stałych fragmentów gry, a jeden z nich przyniósł gliwiczanom gola na 2-2. W 55. minucie zamieszanie w polu karnym Ciochowic wykorzystał rezerwowy Damian Błoński, obrócił się z rywalem na plecach i uderzył pod poprzeczkę. Kiedy po przeciwniku widać było już oznaki zmęczenia, wydawało się, że Piast zacznie zaznaczać swoją przewagę. Stało się inaczej, a piłkarze z Ciochowic prostym sposobem odzyskali prowadzenie znów korzystając z szybkości kontrataku. W końcówce szczęście mogło się jeszcze uśmiechnąć do Niebiesko-Czerwonych. Trzy minuty po stracie gola sędzia przyznał Piastowi rzut karny. Do jedenastki podszedł kapitan Michał Zachciał, ale uderzył zbyt lekko i w kierunku, w którym rzucił się bramkarz. O tym, żeo niewykorzystane się mszczą. Ciochowice przypomniały te piłkarskie porzekadło i już w doliczonym czasie gry strzelili czwartą bramkę. Jej autorem był Jarosław Mizera. Ponownie piłka została dograna przed linią bramkową, a finalizacja nie wymagała dużego wysiłku. Po wysokiej wygranej 5-0 podopieczni Jarosława Wójcika i Macieja Szmatiuka doznali porażki. Zespół Piasta U-21 swój kolejny mecz rozegrają już w środę. Ich rywalem będzie Concordia Knurów. 


Z perspektywy trybun
- Mecz odbywał się na boisku w Ciochowicach przy ulicy Szkolnej.
- Spotkanie poprzedziła minuta ciszy poświęcona upamiętnieniu wydarzenia Powstania Warszawskiego.


Komentarz trenera
Piast II Gliwice, który w końcówce miał szansę doprowadzić do remisu ostatecznie przegrał 2-4 z Przyszłością Ciochowice. - W meczach w tej klasie rozgrywkowej wszystko odbywa się w sferze mentalnej. Ci chłopcy mają czterokrotnie większe umiejętności niż dzisiaj to pokazali. Tylko od poziomu mentalnego zależy czy jesteśmy to pokazać na tle przeciwnika. Rywale prostą piłką, ale za to bardzo skuteczną wygrali mecz - przyznał trener Jarosław Wójcik po końcowym gwizdku. - Rzut karny to nie jest loteria, jak niektórzy mówią, to są czyste umiejętności piłkarskie, a odporność na stres także do nich należy. Chłopak podjął decyzję wziął na siebie tę odpowiedzialność. Bardzo to przeżywał i teraz będzie trzeba go wesprzeć, bo jest naprawdę porządnym zawodnikiem - dodał pierwszy trener drużyny U-21. - Porażki się zdarzają, Jedziemy dalej, bo zostało jeszcze szesnaście meczów. To jest bardzo dużo, żeby się przekonać czy to faktycznie są za wysokie progi czy też była to zwykła wpadka - zakończył opiekun rezerw Piasta.


______________________________
Przyszłość Ciochowice - Piast II Gliwice 4-2 (2-1)
0-1 - Grzegorz, 1 min.
1-1 - Raczyński, 10 min.
2-1 - Raczyński, 45 min.
2-2 - Błoński, 55 min.
3-2 - Raczyński, 85 min.
4-2 - Mizera, 90+2 min.


Przyszłość: Matlok - Rogon (73. Kalinowski), Mizera, Czaja (75. Wiśniowski), Bartoszewicz (61. Czekański), Henne, Materla, Luchowski, Lemieszko (67. Jonik), Kureczko, Raczyński.
Rezerwowi: Luchowski, Kalinowski, Czekański, Jonik, Wiśniowski, Kręgiel, Satora.


Piast: Jelonek - Karwowski, Oracz (46. Błoński), Dankowski (46. Witkowski), Grzegorz (46. Noworyta) - Fabian (46. Stisz), Pilch, Zachciał, Piwczyk - Podgórski (89. Zerzoń), Spende (80. Garbas).
Rezerwowi: Pońc, Zerzoń, Garbas, Błoński, Witkowski, Stisz, Noworyta.


Biuro Prasowe
GKS Piast SA