Niedźwiedź: Jakość drużyny rośnie

13
maj

- Zauważamy duży postęp chłopaków i jakość funkcjonowania oraz realizacji zadań jest coraz wyższa i to bardzo cieszy - powiedział po wygranym meczu Jarosław Niedźwiedź, trener juniorów Piasta. 


Jak trener ocenia ten mecz? 
- Trudne pod względem realizacji zadań i pogody. Spotkanie wymagało świetnego przygotowania fizycznego i mądrości gry, żeby nie gonić, a grać piłką. W pierwszej połowie to nie wychodziło i ciężko nam się grało. Wprawdzie mieliśmy rzut karny natomiast z przebiegu nie możemy być zadowoleni. Druga połowa była już inną odsłoną nas i tutaj możemy postawić więcej plusów. 


W drugiej połowie drużyna wyszła bardziej nastawiona ofensywnie. Czy można powiedzieć, że pierwsza połowa była na “rozgrzewkę”? 
- Nie mamy takiej taktyki, żeby w pierwszej połowie grać na zero z tyłu a w drugiej atakować. Bardziej staramy się realizować takie założenia, żeby posiadać piłkę przez cały mecz i dzięki temu decydować o tym, co się dzieje na boisku. W drugiej połowie to wychodziło. 


Cierpliwa gra jest taką, którą pan wymaga od drużyny? 
- Tak, cierpliwa gra i cierpliwe tworzenie szans. Liczy się umiejętność rozpoznania czy jest to już dobry moment do wyeksportowania piłki wyżej czy może jednak przeciwnik dobrze kontroluje przestrzeń i musimy na nowo tworzyć szansę do zdobycia bramki. 


Co ze zdrowiem Dominika Świetlickiego? 
- Dominik ma kontuzję kolana. Nieszczęśliwie uderzył w metalowe łączenie bramki i powstała rana otwarta. Mam nadzieję, że będzie to jedynie coś powierzchownego i tylko skóra została naruszona. Życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia i to jest nasze główne życzenie po meczu dla niego. 


Co jest receptą tak dobrej passy? Od powrotu na boiska drużyna dalej jest niepokonana. 
- Uważam, że jako cała grupa w bloku A zauważamy duży postęp chłopaków i jakość funkcjonowania i realizacji zadań jest coraz wyższa i to bardzo cieszy. Oczywiście, zdarzają się takie sytuacje jak w pierwszej połowie, gdzie nie wszystko wychodzi, ale naturalne jest to, że robi dwa kroki w przód, a raz krok w tył, żeby też móc uczyć się na swoich błędach. Chcemy oczywiście wygrywać mecze, ale cały czas przyświeca nam ten główny cel, czyli rozwój indywidualny zawodnika, który wpływa na rozwój całego zespołu.


Biuro Prasowe 
GKS Piast SA