Niedźwiedź: Dużo rzeczy było pozytywnych
- Cele, jakie sobie zaplanowaliśmy były realizowane. Oczywiście nie w takim stopniu, jakim sobie życzyliśmy, ale dużo rzeczy jest na plus - powiedział Jarosław Niedźwiedź, trener Piasta Gliwice U-19 po wygranym meczu z juniorami Zagłębia Sosnowiec.
Jak trener oceniłby spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec?
- Ciężko wejść w spotkanie po takiej przerwie, bez gry i przeciwnika z zewnątrz. Zawodnicy muszą się obyć i spotkać z presją. Widać to było na początku spotkania. Chcieliśmy skupić się tylko na zadaniach piłkarskich, a zapomnieliśmy, że fizyczność w tym sporcie odgrywa bardzo dużą rolę. To było dla nas duże zaskoczenie i pierwsze minuty pokazały, że Zagłębie przyjechało walczyć o swoje.
Co było przyczyną tak szybko straconych bramek?
- Brak koncentracji i zaskoczenie, że przeciwnik będzie chciał szybko zdobyć bramkę.
Czy jest pan zadowolony ze swoich zawodników po tym, co pokazali w pierwszym meczu po przerwie?
- Z 79 minut tak. Cele jakie sobie zaplanowaliśmy były realizowane, oczywiście nie w takim stopniu jakim sobie życzyliśmy, ale dużo rzeczy jest na plus. Wiele sytuacji stworzonych pod bramką przeciwnika wynikało z naszych postanowień, które staramy się realizować. Cieszy to, że drużyna myśli o tym i przenosi to na boisko.
Jak wyglądał ten ostatni miesiąc spowodowany obostrzeniami?
- Zawodnicy z grupy juniorskiej A1 trenują od tygodnia, pierwsze trzy dni to były treningi wprowadzające. Oczywiście. mieliśmy rozpiski indywidualne, ale to nie jest ta sama praca, co na boisku w kontakcie z przeciwnikiem, z piłką, zupełnie inny sposób działania. Ten tydzień był dla nas takim wprowadzeniem.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA