Zydek: Dieta to ważny element życia sportowca

22
kwi

Jak dobrać odpowiedni posiłek dla piłkarza? Z tym pytaniem zmierzył się Grzegorz Zydek. Dietetyk Piasta Gliwice dba o to, aby na talerze zawodników trafiały tylko odpowiednie dania - bogate w mikro i makroelementy, które zapewniają odpowiednie funkcjonowanie organizmu.

Życie piłkarza to nie tylko ciężkie treningi, ale ważna też jest dieta.
W dyscyplinach sylwetkowych dieta to  około 80% sukcesu. Podobnie jest w piłce nożnej. Na treningu piłkarze niszczą swoje mięśnie. Po ćwiczeniach odpowiedni posiłek ma je odbudować , sprawić by były większe, silniejsze oraz lepiej unerwione. Żeby  mogło  się to stać, trzeba dostarczyć organizmowi odpowiedni materiał do budowy mięśni oraz zapewnić niezbędne składniki do  regeneracji. Piłka nożna charakteryzuje się tym, że mecze  gra się praktycznie cały rok, mamy dużo okresów przygotowawczych, w których dietę też trzeba  stosować. Zawodnik nie ma czasu na to, by sobie odpuścić  odpowiednie żywienie, ponieważ w przeciągu całego sezonu jest tylko kilka chwil na wytchnienie od zajęć.

Jak wyglądają posiłki zawodników?
W ciągu całego roku dieta jest bardzo podobna. W okresie przygotowawczym  zawodnicy  trenują dwa razy dziennie i kłopotem staje się spożycie pięciu posiłków w tym czasie .W przypadku jednego treningu ten kłopot nie występuje. Gdy trenujemy dwa razy dziennie nie można  zmieścić  pięciu posiłków pomiędzy zajęciami, dlatego spożywa się jeden posiłek mniej - Jemy śniadanie, obiad, podwieczorek oraz kolację. Do tego dochodzi jeszcze suplementacja okołotreningowa, co też można potraktować jako formę przekąski. W okresie przygotowawczym nie możemy odpuścić diety, natomiast w trakcie trwania rundy pozwalam  naszym zawodnikom na jeden dzień odpoczynku, ale nigdy przed samym meczem.

Jaki jest zatem rozkład posiłków w cyklu treningowym?
Kiedy gramy w sobotę, następnego dnia pozwalamy im na taki typowy śląski obiad z rodziną, czyli kluski z modrą kapustą, roladę, a do tego jakiś deser. Taki posiłek raz w tygodniu, pomaga piłkarzom wytrwać w tej diecie aż do następnego dnia luzu. Nikomu z nich nie stanie się krzywda  jeśli raz lub dwa razy w tygodniu zje jakiegoś batonika, na którego ma ochotę. Najważniejsze , aby dni przed meczem czy sparingami były w 100% zgodne z dietą. W normalnym okresie treningowym, kiedy mamy jeszcze kilka dni do meczu, zawodnicy nie jedzą dużych kolacji. Przed meczami rozgrywanymi na obozach  naszym zadaniem jest naładowanie mięśni graczy glikogenem. Wtedy kolacja jest  bardzo obfita, ewentualnie jest to solidne śniadanie jeżeli  spotkanie  odbywa się w godzinach wieczornych. Drugie śniadanie powinno być bogate w węglowodany, potem tylko lekki obiad cztery godziny przed meczem . Kiedy mamy mnóstwo treningów i sparingów każdy tydzień jest inny i wszystko zależy od nagromadzenia zajęć. Jeżeli były bardzo intensywne staramy się przykładać wagę do  pierwszego posiłku. Po  ciężkich ćwiczeniach spożywa się lekką potrawę bez zbędnego tłuszczu, ograniczamy się jedynie do odrobiny nienasyconych kwasów tłuszczowych czyli oliwy z oliwek. Ważne by jeść wtedy sporo węglowodanów. W okresie startowym, ci którzy mają problemy z tkanką tłuszczową, muszą przeprowadzać rotację posiłków. Cięższe treningi wymuszają spożycie większych porcji, odwrotna sytuacja zachodzi w przypadku mniej intensywnych zajęć. Szczególnie zostają ograniczone węglowodany. Ilość węglowodanów jest na bieżąco korygowana i system odżywiania układamy w każdego tygodnia.
 
Pory roku mają wpływ na to co jedzą zawodnicy?
- Zimą wszyscy mamy ochotę na trochę więcej, dlatego, że jest  niska temperatura i spalamy więcej kalorii w celu ogrzania organizmu. Latem nie potrzebujemy tylu kalorii, natomiast trzeba zwrócić uwagę na nawodnienie ciała. Zimą nie należy przesadzać z owocami cytrusowymi, które wychładzają organizm. Niestety w naszym kraju w tym okresie spożywa się zwłaszcza mandarynki i pomarańcze. Musimy zadbać o to, żeby posiłki podawane po treningu były cieple, ponieważ  szybko może nastąpić wychłodzenie organizmu. Przyjęło się, że podajemy gorącą herbatę, najlepiej owocową, słodzoną miodem, a nie cukrem, który obniża odporność.

Są jakieś produkty, których zawodnicy powinni unikać?
-
Nie ma takich produktów, których należy całkowicie unikać, nawet typu fast food. Wszystko pozostaje w normie, gdy taką  niezdrową rzecz zjemy od czasu do czasu. Z umiarem można sobie pozwolić na wszystko i nie popadajmy w obłęd.  


Biuro Prasowe
GKS "Piast" S.A.