Zawodnicy Piasta odwiedzili Klub Piłkarza
Piątkowe popołudnie dla dzieci z Domu Dziecka nr 2 oraz nr 1 upłynęło pod iście piłkarskim znakiem. W placówce pojawili się zawodnicy Piasta Gliwice - Gerard Badia, Carles Marc Martinez oraz Daniel Ciechański.
- Odwiedziliśmy dom dziecka i przebywaliśmy z dziećmi, które tu mieszkają. Zadawali nam dużo pytań i spędziliśmy z nimi dużo czasu grając w piłkę. Co więcej, reakcja była wspaniała. Przyjęli nas bardzo dobrze i traktowali perfekcyjnie. Myślę, że dało im to dużo radości. Nam również! - powiedział Carles.
W klubie piłkarza pojawiły się dzieci z DD nr 1, 2 oraz filii. Reprezentanci gliwickiego klubu opowiadali o swojej karierze, pobycie w Polsce oraz postrzeganiu polskiej piłki na arenie międzynarodowej. Nie zabrakło także robienia wspólnych zdjęć, zbierania autografów czy... gry na Xboxie! W meczu Polska - Hiszpania lepsi okazali się Hiszpanie.
Pytania były zadawane po polsku i - co ciekawe - piłkarze starali się również w tym języku odpowiadać. Daniel Ciechański nie miał z tym żadnego problemu :), ale Hiszpanie radzili sobie równie dobrze.
- Uważam, że bardzo ważne jest odwiedzanie tych dzieciaków, żeby nie czuły się samotne, żeby nie myślały że o nich zapomnieliśmy, żeby były zapewnione o miłości i trosce od ludzi a konkretnie od Piasta Gliwice. Jest coś co powinno się robić częściej - zapewniać ich wszystkich o wyjątkowej trosce - dodał pomocnik.
Prezent dostali także Niebiesko-czerwoni zawodnicy - kubki "Przyjaciół Domu Dziecka".
- W Hiszpanii także są stowarzyszenia, które pomagają dzieciom w takiej sytuacji. Tak jak powiedziałem, jest bardzo ważne że wszyscy jesteśmy po ich stronie i żeby widzieli że społeczeństwo da im troskę i ich obroni - zakończył.
Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.