"Zwycięstwo najważniejsze" - wypowiedzi po #ŚLĄPIA
W meczu 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy Piast Gliwice pokonał na wyjeździe Śląsk Wrocław 3-1. Przedstawiamy pomeczowe wypowiedzi Erika Jirki, Jorge Felixa i Andreasa Katsantonisa oraz trenerów obu zespołów - Aleksandara Vukovicia i Ante Simundzy.
Erik Jirka: W pierwszej połowie popełniliśmy klika błędów, druga część spotkania była zdecydowanie lepsza. Cieszę się z mojego debiutu, wiadomo mogłem jeszcze strzelić bramkę. Najważniejsze są jednak trzy punkty, które zabieramy ze sobą do Gliwic.
Jorge Felix: To jest mój piąty rok w Piaście Gliwice i trzeci raz zdobywam bramkę na inaugurację roku. Czas świąteczny z rodziną mi sprzyja. Muszę powiedzieć trenerowi, że potrzebuje go więcej (śmiech). Bardzo się cieszę, nawet nie z mojej bramki, ale z tego, że wygraliśmy. Przez długi czas nie wygraliśmy. Mamy świadomość, że mecz z Legią będzie bardzo trudny, natomiast będziemy chcieli wygrać przy Okrzei20.
Andreas Katsantonis: Uważam, że dla nas najważniejsze było zwycięstwo zespołu. Oczywiście jestem szczęśliwy, z mojej pierwszej bramki i tego, że mój gol pomógł zespołowi utrzymać zwycięstwo. Uważam, że po naszych przygotowaniach jesteśmy w bardzo dobrej dyspozycji. Bardzo dobrze przepracowaliśmy obóz w Hiszpanii i myślę, że teraz przyjdzie lepszy czas. Kontynuujemy ciężką pracę przed następnym meczem ponieważ chcemy wygrać każdy spotkanie.
Aleksandar Vuković (trener Piasta Gliwice): Zacznę od gratulacji dla zespołu, który wywalczył ważne trzy punkty. Wiadomo, że poniekąd to był mecz o sześć punktów biorąc pod uwagę naszą sytuację. Dużo znacznie ma to, że dzisiaj zdobywamy komplet punktów. Ciężko na to zapracowaliśmy, aczkolwiek jestem świadomy niedoskonałości w naszej grze. Szczególnie w pierwszej połowie popełniliśmy za dużo błędów w obronie. Pozwoliliśmy na tworzenie sytuacji pod naszą bramką. Można powiedzieć, że ten mecz oceniam wysoko, jeśli chodzi o nasze poczynania ofensywne, rozgrywanie piłki i stwarzanie okazji. Jeśli chodzi o grę w obronie to pierwsza część była daleka od ideału i tylko łut szczęścia oraz nieskuteczność ze strony Śląska sprawiła, że po 45 minutach prowadziliśmy. W drugiej połowie to wyglądało o wiele lepiej pod kątem bronienie, co mnie cieszy. To daje do zrozumienia, że nas stać, żeby lepiej grać w defensywie. W ogólnym rozrachunku uważam, że zasłużyliśmy na tą wygraną.
Ante Simundza (trener Śląska Wrocław): Bardzo trudno jest powiedzieć coś mądrego po tym meczu. Nie jesteśmy na poziomie, który jest potrzebny, aby zostać w tej lidze. Dobre jest to, że mamy ciągle przed sobą piętnaście meczów. Musimy się zresetować i na to nastawić. Jeżeli jesteś pokonany przez przeciwnika na własnym stadionie to bardzo trudno sobie z tym poradzić. Biorę pełną odpowiedzialność za ten mecz.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA