Zwiedzamy Guimarães z ... Rabiolą.

17
paź

Tiago André Coelho Lopes znany gliwickiej publiczności jako Rabiola to jeden z ostatnich nabytków Piasta Gliwice. Ponieważ przed tygodniem odwiedziliśmy jedno z najbardziej historycznych miejsc w Polsce, dziś dotrzemy do jednego z najważniejszych miast Portugali. Przed Wami pierwsza stolica tego kraju - Guimarães .

Gdzie można dobrze zjeść?
- Jest kilka miejsc , gdzie można zjeść w Guimarães. Najbardziej podoba mi się włoska restauracja o nazwie "Piccolo Mondo " - polecam! Jest także "Nora do Zé da Curva”, niezbyt droga restauracja, gdzie można spróbować lokalnego przysmaku - cielęciny.
 
Regionalny napój
 - Mamy bardzo dobre wino, a na co dzień pijemy też coca-colę z lodem i cytryną dla schłodzenia organizmu.
 
Na zakupy w moim mieście jadę do?
 - Do jednego z dwóch centrów handlowych - "Espaço Guimarães”. - podobne do "Forum" w Gliwicach. Mamy też odpowiednik Waszej "Biedronki" czyli supermarket 'Pingo Doce". Są sklepy sieci Carrefour, ale rzadko można napotkać "Tesco".
 
Jaki kolor kojarzy mi się Guimarães i dlaczego?

- Biały, bo znajduje się na naszej fladze.
 
Jak myślą o kobietach w moim mieście?
- Panie zawsze przodem (uśmiecha się).
 
 Rodzina w mojej miejscowości.
- Tak, moja rodzina pochodzi z Guimaraes. Jej członkowie zajmowali się różnymi rzeczami, np. mój dziadek miał fabrykę, gdzie produkowane były sztućce - zwłaszcza noże.
 
Moi kumple z dzieciństwa
 - Bawiliśmy się w chowanego, budowaliśmy drewniane domki, ale oczywiście dla mnie najważniejszy był futbol. Grałem na ulicy, zarówno boso jak i w butach, a iliczby wybitych okien nie jestem w stanie podać (śmieje się).
 
Jeżeli nie sport to..
- Mamy wiele miejsc do zwiedzania: zabytkowe centrum miasta, Guimarães ma także swoje Sanktuarium Penha, którego nazwa pochodzi od świętego. Jest wiele fantastycznych miejsc do zobaczenia!
 
Moje miasto słynie z…?
-Tego, że Portugalia tam powstała! Mówi się, że to pierwsze miasto Portugalii.
 
Kiedy nie ma mnie w moim mieście najbardziej tęsknie za...
- Jedzeniem. Jest taki rodzaj ryby, który nazywa się Bacalhau i nie jestem w stanie znaleźć jej w Polsce.
 
Znana postać ?
- Fernando Meira występujący obecnie w tureckim Galatasaray.

W moim mieście poruszam się...
- Samochodem, autobusem i taksówką. Skutery i rowery nie są zbyt popularne.

Jak spędzam wolny czas w moim mieście.
- Kawa i karty z przyjaciółmi.
 
Randka w moim mieście?
- Jest takie miejsce, które nazywa się "Eskada Club". Przebywa tam wiele pięknych kobiet i przystojnych mężczyzn - najlepsze miejsce aby poznać albo zabrać dziewczynę.
 
Najbardziej popularny sport oprócz piłki nożnej to...?
- Siatkówka. Lokalny klub Vitoria ma również tę sekcję sportową.
 
W Guimarães nie polecam...

- Wszystko polecam (śmieje się). Ale jest parę nieciekawych dzielnic, jak wszędzie. Szczególnie ta za stadionem Vitorii.
 
Najważniejsze święta
 - "Festas Gualterianas” - to coroczne święto odbywające się zawsze w sierpniu. Jego początki określa się na połowę piętnastego wieku. Podczas jego obchodów można zauważyć niesamowite procesje, pokazy sztucznych ogni, uliczne targi z jedzeniem i wszelakimi przedmiotami. Ponadto jest to święto muzyki, od popularnych grup aż po nowoczesny jazz. Na ulicach jest wtedy masę ludzi.

Największa różnica i podobieństwo między Gliwicami i Guimarães  ?
- Na pewno w moim mieście jest więcej kolorów. Na Śląsku panują szare i ciemne odcienie. Natomiast centrum Guimarães jest bardzo kolorowe. Jeżeli chodzi o podobieństwa to miasta są jednakowo duże ze wskazaniem na Gliwice.
 
Tłumaczenie: Bartosz Otorowski - Sonia en Polonia
Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA