Zganiacz: Remis z Niecieczą to strata punktów
Piłkarz po wejściu na murawę w 61. minucie, starał się zagrażać bramce strzeżonej przez Sebastiana Nowaka strzałami z dystansu. Skąd ten pomysł? - Niestety, nie mieliśmy zbyt wielu okazji na strzelenie gola. Trener dał mi obowiązek taktyczny, żebym uderzał piłke zza pola karnego, więc to starałem się wykonywać, a zabrakło niewiele - dodaje Zganiacz.
W środę Piast zmierzy się na własnym obiekcie z Olimpią Elbląg. Jaki to będzie, zdaniem Zganiacza, pojedynek? - Elbląg przyjedzie na pewno zmotywowany, ale jeśli strzelimy pierwsi bramkę, powinniśmy zakończyć mecz z trzema punktami na koncie - kończy.
DJ