Zganiacz: Będziemy gryźć trawę!

18
paź

Mariusz Zganiacz, który uczestniczył na konferencji prasowej przed niedzielnym spotkaniem Piasta w Warszawie, przyznał, że zna sposób na ogranie Legii. - Nie możemy oddać pola przeciwnikowi. Musimy grać agresywnie i być blisko rywali. Musimy i będziemy "gryźć trawę" - stwierdził pomocnik.

W przeszłości Mariusz Zganiacz występował w zespole ze stolicy. - Pobyt w Legii wspominam bardzo dobrze. Miałem wtedy 19 lat, było mi ciężko przebić się do składu, ale byłem zadowolony. Grałem w końcówkach spotkań, ale i parę razy wystąpiłem w europejskich pucharach...

- Gdy byłem zawodnikiem warszawskiego klubu, to jeszcze nie było takiego stadionu. Nie przejmujemy się jednak zanadto tym, że gramy na takim obiekcie. Teraz w Polsce pięknych stadionów jest coraz więcej. Dla nas to czysta przyjemność grać przed liczną publicznością - zdradza "Zgani".

Pomocnik Piasta mówi wprost, że Piast do stolicy jedzie powalczyć o dobry rezultat. - Dziś Legia to mocniejszy klub niż w czasie, gdy ja tam występowałem. W końcu "Wojskowi" są mistrzami Polski... ale jedziemy do Warszawy po zwycięstwo.

- Aby tego dokonać musimy nie pozwolić grać Legii piłką. Jeśli oddamy pole na boisku to będzie nam ciężko się utrzymać w posiadaniu futbolówki. Musimy grać agresywnie i być blisko rywali. Zagrać podobnie jak w ubiegłym roku. Wtedy, gdybyśmy nie stracili bramki do szatni, to prawdopodobnie byśmy wygrali. Dziś musimy i będziemy "gryźć trawę" - zapowiada popularny "Zgani".

Zawodnik zdradził, że w szatni gliwickiego zespołu trudno uświadczyć długich rozmów o występach Legii w pucharach oraz sytuacji kadrowej "Wojskowych". - Koncentrujemy się przede wszystkim na swoich spotkaniach. Jasne, że podpatrujemy w jakiej formie są nasi najbliżsi rywale w lidze, czyli Legia. Absencje w składzie również nas niewiele interesują. Wiemy, że Legia to bardzo wyrównany zespół i każdego kontuzjowanego zastąpi inny, równie utalentowany. Nie patrzymy na nazwiska. Jeśli wystąpię w tym spotkaniu, prawdopodobnie zagram naprzeciwko Furmanowi - stwierdził "Zgani".

Piłkarz odniósł się także do drugiego sezonu Piasta w Ekstraklasie, w którym gliwiczanie inaczej są traktowani przez swoich rywali. - Drużyny do nas inaczej podchodzą. W ubiegłym sezonie wszyscy myśleli, że można nas łatwo i przyjemnie pokonać. Teraz mają do nas szacunek, inaczej się pod nas ustawiają - analizuje Zganiacz.

- Uważam jednak, że walczymy o czołową ósemkę i jesteśmy w stanie do niej wskoczyć i powalczyć w grupie mistrzowskiej - zakończył zawodnik. 

Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA