"Zasłużona wygrana" - wypowiedzi po #KORPIA

18
paź

Przedstawiamy wypowiedzi Macieja Rosołka, Jorge Felixa, Jakuba Lewickiego oraz trenerów Aleksandara Radunovicia i Jacka Zielińskiego po meczu Korona Kielce - Piast Gliwice.

 

Maciej Rosołek: "Na pewno to było trudne spotkanie, ponieważ w Ekstraklasie każdy mecz na wyjeździe jest trudny. Jesteśmy po serii trzech przegranych z rzędu, może nie do końca zasłużonych, jednak porażki trochę ciążą. Zdobyte trzy punkty dają nam trochę oddechu. Wiadomo, bardzo się cieszę, że udało się strzelić gola. W pierwszej połowie miałem super sytuację, żeby zdobyć bramkę, ale niestety trafiłem w poprzeczkę. Cieszę się, że szczęście oddało w drugiej połowie. To jest mała cegiełka. Cieszę się, że dołożyłem się do tych trzech punktów. Drużyna zostawiła na boisku kawał serducha w pierwszej i drugiej części spotkania".

 

Jorge Felix: "To nie był nasz dobry mecz, ale taka jest piłka nożna. Czasami gra nie jest najlepsza, ale mimo wszystko wygrywamy spotkanie. W ostatnim starciu graliśmy dobrze, jednak przegraliśmy. To jest futbol. Najważniejsze są zdobyte trzy punkty i jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. To jest nasz urodzinowy prezent dla Gerarda Badii".

 

Jakub Lewicki: "Strategia była prosta - zdobyć trzy punkty. Nie było to łatwe spotkanie. Korona dobrze funkcjonowała w ofensywie. Czasami mieliśmy swoje momenty w pierwszej połowie. Najważniejsze jest to, że zakończyliśmy tę część spotkania z przewagą jednej bramki. Następnie Maciek podwyższył prowadzenie i finalnie wygraliśmy ten mecz. Mam nadzieję, że to zwycięstwo nas napędzi".

 

Aleksandar Radunović (asystent trenera Piasta Gliwice): "Cieszymy się z wygranej. Myślę, że w poprzednich przegranych meczach, bardziej kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku niż w tym spotkaniu, szczególnie w pierwszej połowie. Mieliśmy dużo problemów ze stałymi fragmentami rywala, dlatego dobrze, że do przerwy to my prowadziliśmy. W drugiej części zmieniliśmy sposób bronienia i już w naszym stylu kontrolowaliśmy mecz. Zabrakło z naszej strony trochę dokładności. Na pewno to spotkanie wyglądałoby dużo lepiej, gdybyśmy zaprezentowali dokładność i ten poziom, który zaprezentowaliśmy w Szczecinie. Jesteśmy zadowoleni z trzech punktów. To zasłużona wygrana. Po trzech porażkach każde zwycięstwo jest ważne. Dla nas nie było ważne w jakim stylu, ale najważniejsze było, aby wrócić do Gliwic z trzema punktami".

 

Jacek Zieliński (trener Korony Kielce): "Przegraliśmy bardzo ważny mecz. Nie ukrywam tego, że jest u nas duże rozgoryczenie i frustracja, ale zawsze tak jest, jak przegrywa się u siebie. Niestety, ale sami sobie zgotowaliśmy ten los. Zdawaliśmy sobie sprawę, jakie atuty ma Piast oraz, że można się nadziać na jakąś jedną kontrę lub akcję i gonić wynik. Sami sobie sprokurowaliśmy to w pierwszej połowie, bo bramka po rzucie karnym to był ciąg błędów i przegrywaliśmy 0-1. Buły sytuacje na dogonienie wyniku, ale druga połowa zaczęła się jak w najgorszych koszmarach, czyli bramką po rykoszecie i było nam bardzo ciężko. Nie mogę zarzucić zawodników, że nie chcieli, ale samo zaangażowanie to było w tym meczu za mało".

 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA