"Ważny punkt po dobrej grze" - wypowiedzi po #PIALPO
W piątkowym spotkaniu Piast Gliwice zremisował na własnym stadionie z Lechem Poznań 0-0 w meczu 17. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Przedstawiamy pomeczowe wypowiedzi Miłosza Szczepańskiego, Tihomira Kostadinova, Miguela Nóbregi oraz trenerów obu zespołów - Aleksandara Vukovicia i Nielsa Frederiksena.
Miłosz Szczepański: "Chcemy tak zawsze grać, walecznie i ambitnie. Jestem dzisiaj dumny z zespołu. Cieszę się, że zareagowaliśmy po porażce w Zabrzu. Doceniam to, że zespół dobrze wyglądał i ja. Dobrze prezentowała się nasza gra, szczególnie w defensywie zamykaliśmy wszystkie strefy. Każdy solidnie pracował, również w ofensywie była kreatywność, wyjście do pressingu i kontrataku. Myślę, że to pozytyw i z Cracovią zagramy o trzy punkty. Teraz przygotowujemy się do meczu ze Śląskiem Wrocław, bo czeka nas ważny mecz i chcemy awansować do kolejnej rundy".
Tihomir Kostadinov: "Można powiedzieć, że to było wyrównane spotkanie. Lech Poznań to jest drużyna, która ma bardzo dobrą ofensywę, co pokazuje liczba ich strzelonych bramek do tej pory. W tym meczu nie pozwoliliśmy im na za dużo. Mieli tylko jeden strzał na bramkę, co świadczy o naszej drużynie w defensywie. Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji, które mieliśmy lepsze niż nasz przeciwnik. Zdobyliśmy bramkę, ale niestety okazało się, że był spalony. Mieliśmy swoje sytuacje. Po poprzednich, nie do końca udanych meczach, bierzemy ten punkt w ciemno".
Miguel Nóbrega: "To było dobre spotkanie. W defensywie wyglądaliśmy bardzo dobrze. Zaprezentowaliśmy się w tym meczu kompaktowo i nie pozwalaliśmy przeciwnikowi łatwo utworzyć sytuacji. Kiedy udało nam się odzyskać piłkę przechodziliśmy do kontrataku i próbowaliśmy stworzyć sobie sytuację bramkową. To jest ważny punkt dla nas po wyrównanej grze".
Niels Frederiksen (trener Lecha Poznań): Zawsze wychodzimy na boisko po to, żeby mecz wygrać. To niestety nam się dzisiaj nie udało. Myślę, że nie będzie przesadą jeśli powiem, że to nie był nasz najlepszy mecz w tym sezonie, a nawet jeden z tych najgorszych. W pierwszej połowie brakowało nam sporo jakości, zwłaszcza kiedy mieliśmy piłkę. Piast nie dawał nam dużo przestrzeni, a my graliśmy za wolno. W efekcie nie potrafiliśmy stworzyć sobie klarownych sytuacji. W drugiej części meczu wyglądało to trochę lepiej. W końcowych minutach staraliśmy się przechylić szalę na naszą stronę, ale wciąż mieliśmy za mało jakości, aby osiągnąć korzystny wynik. Tym rezultatem jesteśmy zawiedzeni. Mówi się czasem, że lepiej mieć jeden punkt, niż przegrać mecz, ale dla nas to nie jest satysfakcjonujące osiągnięcie.
Aleksandar Vuković (trener Piasta Gliwice): Jestem zadowolony z gry zespołu i wyniku. Biorąc pod uwagę klasę rywala i moment, w którym znajdował się nasz przeciwnik. Lech w każdym meczu strzela i tworzy bardzo dużo sytuacji. To bezapelacyjnie najlepiej grająca drużyna w lidze. My mierzyliśmy ze swoimi problemami kadrowymi i faktem, że w ostatnim czasie nie potrafiliśmy drużynowo zaprezentować się solidnie, szczególnie w obronie. Doprowadziliśmy do tego, że nasz przeciwnik miał 1-2 dobre sytuacje w całym meczu. To świadczy o wysokim poziomie poświęcenia drużyny i za to trzeba pogratulować. Ten punkt jest dla nas dużą wartością.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA