Trenerski dwugłos

23
maj
Piast zdobył cenny punkt po ciężkiej walce z Koroną Kielce. Goście napierali przez większą cześć spotkania, mieli przewagę, a także rzut karny, którego na gola nie zamienił Golański. W konsekwencji to gospodarze cieszyli się bardziej, co pokreślił na pomeczowej konferencji Marcin Brosz.


Leszek Ojrzyński (Korona): - Kolejny wyjazd i musimy obejść się smakiem. Mógł być to mecz, gdzie zdobylibyśmy komplet punktów. Ciężko jednak o to jeżeli nie wykorzystujemy rzutu karnego i gry z przewagą. Przez 20. minut, ale jednak. Brakowało nam skuteczności, zdecydowania i ostatniego podania. Na szczęście nikt nam nie wypada za kartki, a co do zdrowia to nie wiadomo jak będzie z Jovanoviciem.

Marcin Brosz (Piast): - Ciężkie spotkanie, wiadomo gdzie jesteśmy i jakie są oczekiwania. Cieszymy się z charakteru jaki pokazaliśmy. Graliśmy w dziesiątkę i mieliśmy przeciwko sobie rzut karny. Punkt jest w kategoriach pewnego zwycięstwa psychologicznego. Jest to progres o którym pamiętamy. W poprzedniej rundzie gdzie traciliśmy zawodnika to padały bramki, a dziś w osłabieniu walczymy jak równy z równym. Chłopcy walczyli z zaangażowaniem i sercem stąd punkt. W ostatecznym rozrachunku punkt może być wartościowy. Jeżeli nie potrafimy wygrać to ważne jest, że nie przegrywamy. 


B. Kowalski.