Trenerski dwugłos
- Nie my decydujemy o tym czy spotkanie się odbędzie, to leży w gestii sędziów. Nikt mnie o zdanie w tej sprawie nie pytał.
Artur Skowronek (Pogoń): - Gratulujemy rywalowi, który wywozi trzy punkty. Chcieliśmy je zostawić w domu, ponieważ dałyby nam komfort pracy przed dwoma trudnymi meczami. Przygotowaliśmy dziś ofensywną taktykę pod Piasta. Pogoda nam przeszkodziła i niwelowała nasze atuty techniczne. Gliwiczanie pierwsi zdobyli bramkę i to my później musieliśmy gonić wynik. Pracę piłkarzy trzeba docenić, ale istota futbolu polega na zdobywaniu punktów. Nie ma co komentować tego spotkania, nasza pozycja jest fatalna. Musimy posklejać szatnie i uderzyć się mocno w pierś by zmienić naszą grę. My naprawdę ciężko pracujemy w tygodniu, głęboko wierzę, że przyjdą efekty.
B. Kowalski.