"Szkoda naszych sytuacji" - wypowiedzi po #PIARCH
W sobotnim spotkaniu 6. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował z Ruchem Chorzów 0-0. Przedstawiamy pomeczowe wypowiedzi Arkadiusza Pyrki, Michaela Ameyawa, Patryka Dziczka oraz trenerów obu drużyn Aleksandara Vukovicia i Jarosława Skrobacza.
Arkadiusz Pyrka: "Kolejny mecz, w którym mieliśmy bardzo dużo sytuacji. Nie można powiedzieć, że były to słabe okazje, bo były one stuprocentowe. Musimy takie szanse wykorzystywać. Mamy też świadomość, że prędzej, czy później te bramki zaczną wpadać."
Michael Ameyaw: "Nie wygraliśmy i bardzo tego żałujemy. Nie chce teraz rozważać, czy był to łatwiejszy mecz, czy nie. Mamy jeden punkt, a zależało nam na trzech."
Patryk Dziczek: "Po raz kolejny czujemy niedosyt. Bramkarz obronił mój strzał, później akcję Marcela Bykowskiego na krótki słupek. Niestety się nie udało... Stworzyliśmy sobie sporo sytuacji, a piłka nie wpadła do siatki i bardzo tego szkoda. Bierzemy ten punkt, a były momenty, gdzie przeciwnik mógł wykorzystać swoje szanse. Teraz musimy patrzeć na kolejny mecz, aby tam zgarnąć pełną pulę."
Aleksandar Vuković (trener Piasta Gliwice): "Spotkanie tak trudne, jak się spodziewaliśmy. Ruch, jako drużyna po kilku słabszych meczach, na pewno był zmobilizowany, aby teraz zagrać lepiej, zmienił też ustawienie. Można powiedzieć, że bronił się bardzo zdeterminowanie i to spowodowało, że nie było łatwo kreować akcje na tak grającą defensywę. Stworzyliśmy sobie wystarczająco dużo sytuacji, aby wygrać nie jedno spotkanie. W Ekstraklasie padają bardzo dziwne bramki... Natomiast my na razie nie możemy strzelić z gry w bardzo dobrych okazjach, co jest frustrujące, bo czujemy niedosyt. Z meczów zremisowanych bierzemy mniej niż moglibyśmy wziąć. Z drugiej strony piłka jest taka, że Ruch z dwóch czy trzech kontr, też mógł zdobyć bramkę, może nawet zwycięską. Ten remis trzeba przyjąć też jako pewną zdobycz na początku sezonu i walczyć dalej, żeby tych bramek zdobywać więcej i - co za tym idzie - punktów."
Jarosław Skrobacz (trener Ruchu Chorzów): "Trudne spotkanie dla nas, ale takiego się spodziewaliśmy. Możemy mieć troszeczkę uwag do siebie, bo cały czas jeszcze mamy taki spory problem momentami, kiedy ciężko walczymy o piłkę, w końcu ją zdobywamy i następnie brakuje nam spokoju, opanowania i bardzo szybko ją ponownie tracimy. Tak było chociażby w końcówce pierwszej połowy. Cały czas też ciąży coś na nas, mamy z tym problem, że nie kończymy akcji strzałem. Szukamy różnych rozwiązań, boimy się wziąć odpowiedzialności. Ubolewamy nad tym, cały czas o tym rozmawiamy, próbujemy zmienić, jednak przychodzi mecz i wygląda to zupełnie inaczej. Dziękuję zawodnikom za włożony trud w to spotkanie. Zdobyliśmy punkt i trzeba go bardzo cenić. Zdobywamy go po ciężkim boju, ale też realizowaliśmy nasze założenia w ogromnych fragmentach tego meczu."
Biuro Prasowe
GKS Piast SA