Przygotowania do meczu: Csaba Horvath

13
wrz

Właściwe przygotowanie do meczu to istotny element dyspozycji każdego zawodnika. Przyjrzeliśmy się jak ten aspekt wygląda u obrońcy Piasta Gliwice, Csaby Horvatha.

Maksymalne skupienie

Najważniejsza jest koncentracja. Musimy wiedzieć czego trener od nas oczekuje, jakie mamy założenia i musimy być gotowi, żeby zrealizować w stu procentach nasz plan taktyczny. Dwa dni przed meczem osiągam stan najwyższego skupienia i myślę tylko o naszym rywalu, o tym co będę musiał zrobić na boisku. Liczy się nie tylko jak wyglądamy fizycznie, ale też sporą część zajmuje strona mentalnego przygotowania.

Nieoceniona rola rodziny

- Uwielbiam spędzać czas z moją rodziną, zwłaszcza córeczką. Oczywiście staram się, żeby mnie za bardzo nie wymęczyła (śmiech). Zabieram ją na długie spacery to pozwala mi się wyluzować i zredukować stres, który czasem mi towarzyszy. Lubię zabrać moją rodzinę w jakiś przyjemne miejsce napić się kawy, porozmawiać o miłych rzeczach. Po takich chwilach moje myśli są całkowicie czyste i to pomaga. Córka nie była jeszcze na meczu, ale wkrótce powinna zobaczyć tatę w akcji na naszym stadionie.

Zdrowa żywność to podstawa

- Mamy ustaloną dietę i odżywiam się ściśle według zaleceń dietetyka. Konsultuję z nim wszystko co jem jak i odżywki, które biorę w indywidualnym zakresie. Dzięki temu, potrafię kontrolować swoje ciało i wiem, czego mój organizm potrzebuje. Dlatego też nie mam problemów z żołądkiem (śmiech).

Muzyka – standard wśród piłkarzy

- Nie będę oryginalny jak powiem, że nic lepiej nie relaksuje jak muzyka. Zawodnicy mają swoje ulubione kawałki i wykonawców, ja natomiast słucham wszystkiego. Musi to jednak być coś, co pobudza, daje pozytywnego kopa. W uszach pobrzmiewają mi znane popowe hity i przed meczem działa to kojąco na umysł.

Przesądy? – To nie dla mnie

- Jak siedzę w szatni nie zastanawiam się, którego buta najpierw zawiązać lub czy nie zapomniałem czasem wykonać jakiejś określonej czynności. Nie wierzą w amulety, talizmany i przesądy. Wszystko co robię w swoim życiu, robię dla mojej rodziny. Oni mnie motywują i są chyba najlepszym amuletem przynoszącym szczęście.

Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA